boicie się,że wychowacie pociechy na maminsynki ? ja sie mega boje, bo jest moim oczkiem w głowie i jak nie zrobie rodzeństwa to go rozpieszcze i bedzie synek mamusi :D
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
zrobię wszystko aby tak nie było-nie chce skrzywdzić dziecka. Marzę o wnukach i fajnej synowej wiec takie podejście odpada. :)
Ale fakt faktem jest taki-synowie bardziej kochają swoje matki niż ojców. Naukowo stwierdzone:)
raczej nie, jestem twardą babką, nie lubie rozczulań, dlatego tez marzyłam o synu, bo mdli mnie na widok słodziutkich, grubiutkich blond pączków w różu od stóp do głów. wiem, że dam radę, chrzestniak przy mnie zmężniał, sam się ubiera, jest dzielny, pomaga mamie i mówi, że jest małym mężczyzną, a to takie super mini męskie jest :)
marjah na pewno wychowasz super synia, bez obaw :)
"jestem twardą babką, nie lubie rozczulań, dlatego tez marzyłam o synu"...bo przy synu nie ma rozczulan, synowie sa tylko dla twardzielek ;)
Boje sie bo to bedzie moje jedyne dziecko, bedziemy sie starac, zeby go za bardzo nie rozpiescic, ale juz teraz mamy z moim facetem obawy ze bedzie trudno...
rozpieszczam syna jak idzie i wiem ze tak zawsze bedzie ale tez wszystko ma swoje granice a wiem ze maz mi nie pozwoli zrobic nieudacznika z syna:)
oj uwierz, że miłość i troska to to innego niż rozczulanie. spokojnie, kochać, przytulać i pieścić będę od malutkiego, za tyrana mnie nie bierz:P ale jak ktoś go w szkole uderzy to pokaże mu ciosy judo, zamiast uczyć kablowania :)
Na pewno nikt nie chce swiadomie wychowac maminsynka, ale jednak wychowanie dziecka jest o wielke trudniejsze niz nam sie wydaje. Chlopcy tez sa rozni i ze to jest chlopak nie znaczy od razu ze bedzie twardzielem. U nas w rodzinie najwieksza rozrabiaka, ktora rzadzi wszystkimi chlopakami jest wlasnie taki" rozowy, blond paczek" o imieniu Amelka;) Fajnie ze chcesz uczyc chlopaka karate, ale moze byc ze on wcale nie bedzie chcial, tylko bedzie sie wolal bawic lalkami lub tanczyc w balecie i tak czasem bywa. Dziecka sie nie da w 100% zaprogramowac, ma takze swoj charakter i jest po prostu odrebnym czlowiekiem.
Skoro o tym myślisz, to masz tego świadomość, żeby tak nie zrobić, więc myśłę, że będziesz umiała zachować dystans.
Pierwszy rok życia dziecka jest dla jego przyszłości wbrew pozorom najważniejszy, ważne by czuł się kochany i wyjątkowy, bo ma on wpływ na całe późniejsze życie.
no bede sie starać robić go na twardziela ale znam kilku "dresów" , ktorzy pod klatką piją , palą i klną ale jak idzie mama to jest jak piesek u nogi "dobrze mamuś, nie bede mamuś" :DD