Nie zazdroszczę . Złe wspomnienia wracają :( . Znosiłam ciąże bardzo kiepsko .
Cieszę się ze już mam małego przy sobie, ale jak widzę kobietę w ciąży to zazdroszczę jej tego brzuszka mimo że sama ciąży nie przechodziłam dobrze.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
nie. Mimo ze ciąza nie była dla mnie dużym utrapieniem Od 29 tc bardzo męczyły mnie kopniaki. Czułam je mocno...no i to spanie zawsze na boku, a kocham spac na brzuchu....no i wizja finału...:)
Zaznaczyłam tak z tego powodu, że właśnie u nas w klubiku toczyła się rozmowa na ten temat - która ma większy, fajniejszy itp. To nie zazdrość tylko raczej chęć posiadania ;P
nigdy nie mogłam zrozumiec jak to jest ze majac juz maluszka na świecie można tesknić za ciążowym brzuszkiem- teraz wiem że można;) cudowne, magiczne chwile:) szkoda że mam tak mało zdjęć z brzuszkiem:( żałuje bardzo że nie robiłam więcej:(
czasem tak. jak widze takowa, to nasuwaja sie rozne refleksje. mysle, ze wszystko przed nimi i tak wspominam te chwile tuz po porodzie, kiedy wszystko bylo takie magiczne i piekne ;) chce to jeszcze kiedys powtorzyc ;)
Nie,raczej mam myśli,że współczuję jej porodu.Możliwe,że jednak mi to minie bo narazie jestem świeżo po porodzie (3 tygodnie).
ja dokładnie jak dziecina, kiedyś zazdrościłam, jak sama nie byłam w ciąży, a teraz inaczej na to patrzę
tylko za ruchami maluszka :)