Powiem tak, wiem że czekanie zabija, my czekalismy ponad 3 lata, ale wolałabym poczekac chociaz miesiac chyba z Twojej sytuacji, spokojnie sie nastawic i przede wszystkim nie chciec zbyt mocno. Wyluzowac sie psychicznie. U nas bardzo pomogło oderwanie sie myslami od ciazy. Jak tylko przestałam o niej myślęc obłednie po jakims czasie w niespodziewanym momencie sie udało. Bałabym sie odrazu po kuracji zaczac żeby nie wydarzyło sie cos złego..
Jak już wiecie z mojego bloga dostałam zielone Światło jeśli chodzi o starania o bobaska. Nie wiem co zrobić czekać czy może zacząć te starania. Z jednej strony chcę poczekać aż tsh osiągnie normę co jest bardzo możliwe w dodatku to wesele... no a z drugiej to boję się, że jak długo nie będzie się udawało to będę pluła w brodę sobie że po co ja czekałam.....
Tak - starać się
Nie - poczekać
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 15 z 15.
Wszystko było w normie ostatnio tsh spadło w 1.5 miesiąca do 2,75 endokrynolog powiedziała żebym się starała. Sama nie wiem co myśleć. Czy odczekać jeszcze, żeby wszystko było w normie czy zaczynać tak jak podpowiada mi większość...Podejrzewam że cud się nie zdarzy i za 1 podejsciem nie uda się. Więc zakładam, że może to potrfać i to mnie pcha żeby przestać się zabezpieczać...a z drugiej strony strach przed poronieniem mnie blokuje i każe poczekać aż wyniki będą w normie. Wariuje !
Dostaliśmy zielone światło i jest juz na świecie Nasz prawie 3 letni Skarb powodzenia i trzymamy mocno kciuki
Z tym "starniem się" to moim zdaniem jest troche na siłę, ja bym się nie "starała" tylko bym wrzuciła na luz i będzie co ma być. Jak po roku nadal nic nie będzie to zaczelabym się starac naprawdę. Jesteście młodzi.