Mój mąż potajemnie ogląda stronki porno. Bardzo mnie to boli, nawet nie mogę z nim spokojnie pogadać na ten temat bo zaraz krzyczy że to ja jestem nienormalna że nie akceptuję tego iż ogląda erotyczne filmy. Mnie to rani. Proszę powiedzcie mi jak jest u was? Czy wasi faceci też oglądają? czy to jest waszym zdaniem normalne? i nie ma w tym nic złego? Mnie to rani, i to BARDZO :(((
Odpowiedzi
Monika, nie powiesz mi że twój facet oglądając pornuchy patrzy na nie bez emocji...
Rozmawiałam włąśnie z nim kilka razy i nic to nie dało, nie liczy się z moim zdaniem i uważa to ogładanie za normalne, a mi powtarza że to coś jest nie tak ze mna ponieważ inne kobiety to akceptują. |Jak tutaj osiągnąc kompromis?
A wiesz co jest najgorsze że gdyby on mnie przyłapał na tym jak oglądam męskie wacki to prawdopodobnie powiedział by że zachowyję się jak szmata i co to ma znaczyć... Bo tacy są właśnie faceci. Im wolno ale babą nie.
Strzelilam wczoraj krotka pogaduche z moim mezem na ten temat. Jak pisalam wczesniej, albo on sie odbrze kamufluje, albo nie kreca go takie sprawy. W Wielku nastoletnim i owszem, jak sam przyznal.
Zapytalam jaka by byla jego reakcja, jakby zobaczyl mnie, jak ogladam golych facetow i sie tym podniecam. Stwierdzil, ze byloby to dziwne dla niego i sygnal, ze cos jest nie tak. Ze szukam wrazen itp. Czyli typowe.
A dlaczego kobiety nie moga tak reagowac? I faceci wciskaja kity, ze to normalne. Staje sie to normalne, bo kobiety same na to pozwalaja!
Maz ma miec ochote na sex ze mna i podniecac sie moim cialem, a nie silikonowa laska i ja miec przed oczami lezac na mnie. A co my, jakies rzeczy jestesmy? Materace czy dmuchane lale sluzace po takich filmach...
Moga tlumaczyc, ze szukaja pomyslu na odswiezenie intymnosci. A co, fantazja zaburzona? To niech sobie kamasutre zafunduja i omawiaja z zonami, co dzis probujemy :)
Ja nie mam zamiaru tez ustepowac w tej kwestii. Sa granice i tyle. Chyba malzestwo do czegos zobowiazuje i przysiega wiernosci. A szukanie wrazen za pomoca innych lasek, a nie zony, uwazam poniekad za zdrade.
Angel, moze pokaz niektore wpisy mezowi, ze nie wszystkie kobiety sa "normalne" i pozwalaja mezowi, a z Toba cos nie teges... Bo to klamstwo i tyle.
Żadnej z was nigdy nie miala zadnych marzen erotycznych , snow ? Nie podobal wam sie jakis aktor , piosenkarz?
Watpie aby ktorykolwiek z waszych mezow , czy partnerow odwazyl sie was zdradzic jak by mial okazje z taka ''aktorka'' .... Co i nnego niewinne fantazje , a co innego zycie ....
Niektorzy panowie maja wiekszy apetyt na seks , od nas i w ten sposob rozladowywuja napiecie , no chyba nie wolaly byscie zeby w ramach takiego ''rozladowywacza'' uzyli sasiadki?
Angelcake: nie popadajmy w skrajnosci, przypadkowo, jak powiedziałaś, to ja też się stykam z "golizną" i nie każę zakrywać oczu mojemu mężowi ani sobie gdy widzimy w jakimś filmie scenę erotyczną lub gdy w jakimś śmesznm filmiku pojawia się baba z cycami na wierzchu (przecież jestesmy dorośli), ja mówię o świadomym oglądaniu porno iwyszukiwaniu takich treści. Mój facet szalał jako nastolatek, ale najwyraźniej nie chce być już dzieciakiem w tych sprawach. Nie wkładałabym też wszystkich do jednej szufladki, mówiąc że WSZYSCY faceci coś tam niby robią, bo może i wszyscy mają ochotę to robić, ale niektórzy z tym walczą.
Eva: miło, że myślisz podobnie i dzięki za zrozumienie. Ja swojego męża znam prawie 6 lat, znam też zawartość historii naszej przeglądarki i znajduję tam masę pierdół, które mnie wkurzają, ale nie znajduję tam czegoś co bym nie zraniło.
Madziara: zgadzam się z Twoją wypowiedzią, facet który sie naogląda i idzie do łóżka z żoną, potem już na pewno nie widzi jej tylko to gówno, które mu wzrok przysłoniło.
Laski: mam wrażenie, że niektóre z was zgrywają jakieś męczennice, nie możecie pogodzić się z rozrzuconymi skarpetkami waszych facetów, a godzicie się na burdel, jaki robi się im w mózgach od pornografii. Jakby któraś z was pożaliła się, że jej maż ją bije, to co, też byście mówiły, że to normalne, tacy są faceci i taka ich brutalna męska natura?