oj co ja bym dala, zeby znowu miec swoje naturalne zdrowe wlosy. Nie zaczynaj lepiej

Dziewczyny nigdy w życiu nie miałam farby na włosach nawet pasemek i tak się zastanawiam czy nie zaszaleć :)) Co mi radzicie. Jeśli zmiane to jaką? Pasemka? A może całkowita zmiana koloru?
TAK |
oj co ja bym dala, zeby znowu miec swoje naturalne zdrowe wlosy. Nie zaczynaj lepiej
ja mam pol glowy odrostow i tak mi sie marzy naturalny,ale koncowku mam blond i choc na kreconych zle to nie wyglada to ciagnie mnie do pomalowania na jeden kolor,tylko czy ja dostane taka najbardziej do mojego koloru podobna farbe;/
J atez nigdy nie miałam farby na włosach :)
Zacznij od pasemek :)
zrob sobie delikatne pasemka, ton dwa tony inne niz wlosy, nie wiecej :)
Ja bym się z farobowaniem nie spieszyła... To cholernie niszczy włosy. Moje włosy nigdy farby nie widziały (i oby prędko nie zobaczyły), a mam 35 lat
Bonita ja wcale dużo młodsza od Ciebie nie jestem ;)
Kajka,
Jeszcze przyjdzie czas na użycie czegoś mocniejszego. Jeśli już to polecam szampony koloryzujące (bez amoniaku do 24 myć)