MY się zdeycdowaliśmy - Adaś jest dzieckiem zaplanowanym PO DIAGNOZIE i po wnikliwych rozmowach z lekarzami.
Odpowiedzi
1. Jak najbardziej TAK |
2. Zdecydowanie NIE |
3. Tylko w wyjątkowej sytuacji, gdy / gdy nie ... ( jakiej? ) |
4. inna odpowiedź - jaka? |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 19.
cieżkie pytanie,zalezy jaka niepełnosprawność,jakbym leżała w łóżku i nic nie byłabym w stanie koło siebie zrobić to bym się chyba świadomie nie zdecydowała. Jeżeli mówisz o chorobach typu sm lub jakaś inna niepełnosprawność,to wspólnie z mężem zdecydowałabym się.Nawet jak ostatnio mąż był w szpitalu i podejrzewali u niego sm,to tak się zastanawiałam nad tym.
Justynko, wlasnie moj maz jest chory miedzy innymi na SM. Nie wyklucza to rodzicielstwa. Ale powaznie sie zastanawiam nad rodzicielstwem osob o np. duzym uposledzeniu umysłowym.
Jest tez kwestia przkazania chorob genetycznych.. .bardzo skomplikowane to wszystko.
Zależy czy dana chorobę można odziedziczyć .
Własnie Czywciaży. My konsultowalismy z neurologiem nasze plany - i wiedzac, ze dziedziczy sie sklonnosc do zachorowania, a nie chorobe i jest to udokumentowane kilka procent- zdecydowalismy się po 2 latach od diagnozy męża.
raczej jestem na tak, ale pod warunkiem, że drugi rodzic jest całkowicie zdrowy i sytuacja finanoswa jest na tyle dobra,że w momencie pogorszenia się stanu chorego rodzica ten zdrowy będzie w stanie utrzymać całą rodzinę. wiadomo, trudno czasem przewidzieć niektóre scenariusze, a sytuacja finanoswa szybko może się zmienić. ogólnie to trudna decyzja, trzeba ją dobrze przemyśleć...
moja szwagierka jest w 70% nieslyszaca, jej mąż 100% mają dwóch chlopcow,którzy słyszą w 100%, świetnie sobie dają rade:)
Zgadzam się z Kkw....
Karolcia,KKW, dlatego tak naprawdę sama nie umiemopowiedzieć się za ktorąś odpowiedzią. To bardzo indywidualna sprawa. Ja w dalszej rodzinie mam 2 niepełnosprawnych ( nieslyszacych w ogole), ktorzy mają zdrowego syna z 1 zwiazku kobiety i zdrową, słyszącą córkę z ich malżenstwa.