ja w polowie ciazy doznalam jakies paniki okropnej ,panika przed bolem porodowym ,,, teraz troche odpuscilam ale cos mi sie wydaje ze w otatnie dni ta panika powróci...a juz bliżej niż dalej
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 15.
Tak coraz więcej panikinie wiem jaką mam wytrzymałość na ból i czasami się zastanawiam czy dam radę...pewnie dam ale jest tyle wątpliwości.
Ja nie mogę się doczekać porodu. Chcę mieć za sobą jak najprędzej, na tym etapie już mi strasznie ciężko funkcjonować, a co będzie później...? Jeszcze trochę ponad miesiąc...:))
ja w sumie sama nie wiem.... czasem jak o tym mysle jak ten czas leci to mam stracha ze ,,juz,zaraz,, bedzie porod!!!! ale czy samego porodu sie boje?? nie wiem :-D nie ma co sie strachac,trzeba bedzie urodzic jak przyjdize czas ;-) wazne zeby wszystko bylo ok i poszlo w miare ,,sprawnie,, :-D ... pierwszy porod mialam dosc dlugi ale bolu juz nie pamietam ... co ma byc to bedzie ....
im bliżej porodu , tym większy luzik :))
Nie tyle co panika ale ja tydzień przed porodem byłam mega wkurzona. Chodziłam zła jak osa, nic mi nie pasowało, miałam tak cięty język, że nawet mężowy nie odzywał się do mnie przez 2 dni. A tak wcześniej nic. Przy pierwszej ciąży też nic.
doczekać się nie mogę :)