Ja już nie mam zmaiaru sie wypowiadac na ten temat bo i tak nikt nie rozumie tego co pisze i inaczej to interpretuje.
W sumie tak mnie naszlo dzis na refleksje na temat in vitro , trafilam na artykul w onet.pl co na ten temat sadzi kosciol katolicki , ze kazdy katolik ( o ile chce sie nim mienic ) powinien byc przeciwko in vitro . Ba nawet nie mozna popierac , ani wspierac osob osob bezplodnych ktore staraja sie o dziecko w ten sposob !!!!! I tak sobbie pomyslalam , ze chyba juz nie jestem katoliczka bo calym sercem jestem za osobami ktore staraja sie o dziecko w ten sposob i bardzo kibicuje kobietom ktore chca poczuc po sercem kopniaczki wlasnego dziecka . Podejrzewam , ze sama bym sie starala o dziecko w ten sposob gdybym miala problemy z zajsciem w ciaze i teraz juz chyba wiem dlaczego Polska jako jeden z nielicznych o ile nie jedyny kraj UE , nie wspomaga finansowo par starajace sie o dziecko w ten sposob , przykre....
Odpowiedzi
Kobiety płodne nigdy nie poczują bólu jaki doskwiera matce marzącej o własnej rodzinie. Wiadomo, jest wiele sposobów...próby leczenia bezpłodności, adopcja...ale przecież najpiękniejszą rzeczą pod słońcem jest nosić swoje własne dziecko pod sercem, urodzić je, wychowywać od momentu narodzin. Nie jestem przeciwna tej metodzie i jak tu ktoś napisał, może mówić sobie o mnie, ze nie jestem prawdziwą katoliczką.
Kościół do życia nie jest mi potrzebny, wystarczy przeczytać Pismo Święte i człowiek sam zrozumie, że księża nie mówią zawsze prawdy.
Wracając do tematu, ta metoda daje nadzieję matkom o możliwości posiadania swojego dziecka. Ile jest kobiet, dobrych, które oddałyby całą siebie dla dziecka? Naukowcy wynaleźli metodę, zeby im pomóc i jakbym należała do tej grupy kobiet to pewnie chciałabym z niej skorzystać.
Prawdziwa Biblia znajduje się tylko w Watykanie. Reszta Świętych Ksiąg jest przepisywana z błędami, bo osoba przepiująca źle zinterpretowała treść. Bycie prawdziwym katolikiem jest możliwe tylko i wyłącznie bez księży. Ja rozumiem, że są księża z powołania, ale jest ich naprawdę niewiele. Mam wiedzę o Kościele katolickim, ale szczerze nie chodzę do tej instytucji, bo drażni mnie obłuda, która się w niej znajduje. Tak jak denerwuje mnie jak ktoś mówi, że Jezus nie miał rodzeństwa.... posiadał czterech braci i siostry (liczba ich nieznana). Co by zmieniło, że Pan Jezus miał żonę i prawdopodobnie potomstwo? Nic.
Cała ta dyskusja zdaje się na nic w momencie, w którym pojawia się nazwa zawodu - Ksiądz!
Niektórzy tak bronią Księży, to niech mi wytłumaczą dlaczego w dniu odpustu robią oni masowe odpuszczanie grzechów?!
In vitro jest pomocą dla kobiet, które marzą o poczuciu się prawdziwą, stu procentową matką. Gdybym miała żyć tak jak "WIELCY KAPŁANI" mówią, to nie wychodziłabym z domu, nie oddychałabym, nie jadła....
Ale Kościół i religia jest jak gusta.... Poprostu sie o nich nie dyskutuje :)
tak piszemy również odnośnie kościola bo taki był temat
"trafilam na artykul w onet.pl co na ten temat sadzi kosciol katolicki , ze kazdy katolik ( o ile chce sie nim mienic ) powinien byc przeciwko in vitro"