2013-07-26 13:51
|
Odpowiedzi
ps. opis porodu mam na blogu :)
Ale fajnie.
W sumie, to nie wiem ile rodziłam, bo pierwsze bole miałam o 11:00, a urodziłam o 00.20, ale takie prawdziwe mocne bóle i parcie trwało troszkę ponad 2godziny ;)
Wiesz, kazda się boi, ale ja mogę powiedziec, że nastawiałam się na coś jeszcze gorszego, ale ta chwila, gdy już trzymasz Maluszka wynagradza na prawde wszystkie cierienia i od razu się jest szczęśliwym (w większości przypadków tak właśnie się dzieje).
Musisz nastawiac się na najgorsze he, najlepiej. I wierzyc, że się uda. Mam nadzieję, że też będziesz poztywnie zaskoczona. Życzę Ci tego.
Dla mnie to najcięższe, ale i najpiękniejsze doświadczenie w życiu ;)
Jesli chcesz zapraszam na mojego bloga, tam mam wszystko szczegółowow opisane - moze Ci to trochę przybliży poród i podniesie na duchu. Chociaż każdy poród jest inny...