Nie wkladalam ich nigdy za to do kojca. Od urodzenia calymi dniami byly przy mnie, cokolwiek robilam... w pokoju, w kuchni, w lazience.
Mloda ma teraz rok i ja np. teraz sobie tutaj lukam a ona szarzuje po pokoju z zabawkami...
W kazdym razie u nas najlepiej zdala egzamin mata (lub jakas kolderka, kocyk... ) na podlodze... Dookola porozkladane sprzety do zabawy (takie interesujace) i hulaj dusza...