Z góry przepraszam,że w pytaniu,ale nie mogę dodać bloga.
Czy jest na tym portalu mama,która jest sama?Chodzi mi o to,że żyje sama z dzieckiem,bez faceta,bez rodziny,mamy,bez znajomych.Po prostu sama.Jak jest,to jak sobie dajesz radę?
Zmierzam do tego,że dzieckiem już dawno nie jestem,mam 28 lat i 6 letnie dziecko i teraz tak.Trzy lata jestem sama,z ojcem dziecka byłam 9 lat,czyli łatwo policzyć,że poznałam go,jak miałam 16 lat.Pierwsza miłość itd.Nie będę wszystkiego dokładnie opisywać,bo by dni na to zabrakło,natomiast to ja się z nim rozstałam,bo miałam dość awantur,wyzwisk,szarpania itd.Chciałam mu też udowodnić,że bez niego dam radę,bo zawsze powtarzał,że bez niego zginę.Miał rację.
Zawsze on więcej zarabiał,zawsze on podejmował decyzję,zawsze on opłacał rachunki.Ja też pracowałam,ale zarabialam znacznie mniej.W każdym bądź razie nie umiem bez niego żyć.Jestem niedorajdą życiową.Przechodziłam parę razy depresję,leczylam się,rok temu chciałam się zabijać,nie udało się.Narobiłam pełno długów,raz pracuję raz nie,to zależy,bo jak rano wstaję i od razu płaczę to nie idę do pracy.W pracy muszę rozmawiać przez telefon z ludźmi,nie ma opcji,jak chodziłam w takich stanach to płakałam w pracy i i tak wracałam do domu.Nic mnie nie cieszy.W niczym nie widzę sensu.Nie widzę też jakiś perspektyw na rozwój mojego życia.Stanęłam w miejscu,a może i nawet się cofam.Ojciec dziecka raz chce ze mną być,raz nie i tym robi mi straszny bałagan w głowie.Zawsze tylko jego miałam,a już trzy lata jestem sama i jest coraz gorzej.Idę na dno i nie wiem jak mam się podnieść.Dziecko ma wszystkie podstawowe rzeczy zapewnione,głodne nie chodzi,jest czyste,ubrane,uśmiechnięte,sle ja i tak w niczym nie widzę sensu.Nie wiem jak zapewnić Jej lepszy byt,skoro nie umiem normalnie funkcjonować.I to nie jest tak,że użalam się nad sobą.Nie.Wiem,że muszę mieć siłę dla Niej itd.Ale jestem ciekawa czy znajdę tutaj osobę,mamę która jest w podobnej sytuacji.Całkiem sama,bez nikogo.Nie wiem skąd czerpać siłę do życia,po prostu do normalnego funkcjonowania.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!