2014-06-14 00:45 (edytowano 2014-06-14 00:45)
|
Jak jestem w 37 + 2 to mam mówić, że jestem w 37?
Czy 38, no bo leci już 38...?
Bo wszędzie co innego czytam...każdy mówi co innego i nie wiem.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Wszędzie piszą różnie, bo to tak naprawdę twój wybór. Ja bym powiedziala, że jestem w 37tygodniu, ewentualnie, ze zaczełam 38tydzień.Dla mnie to jest troche tak jak z wiekiem.Kiedy obchodzisz 37 urodziny czyli skończyłaś 37 lat to dopóki nie skończysz 38 to nie mowisz, ze masz 38 tylko 37 nie?! :)
no niby tak jak mówisz. Jak chodzę na wizytę do szpitala to mówię, że 37 plus 2. Dokładnie jest najbezpiczniej. Oj w moim przypadku to już bez różnicy bo i tak niedługo poród;p A w awatarze samo tak wyskakuje
Wszędzie piszą różnie, bo to tak naprawdę twój wybór. Ja bym powiedziala, że jestem w 37tygodniu, ewentualnie, ze zaczełam 38tydzień.Dla mnie to jest troche tak jak z wiekiem.Kiedy obchodzisz 37 urodziny czyli skończyłaś 37 lat to dopóki nie skończysz 38 to nie mowisz, ze masz 38 tylko 37 nie?! :)
Dlatego ze nikt nie pyta " w którym roku zycia jestes" tylko ile masz lat, prawda? ;) Gdyby pytali w kórym roku to wtedy powiedziałabys ze w 38 bo juz go zaczełas :)37+2 - jestes w 38tc. A lekarz stwierdza ile ciąża ma - a ma 37tygodni (bo skonczone) ;)
Jakby ktoś się Ciebie pytał to masz skończone 37tc + 2 dni :)
Wszędzie piszą różnie, bo to tak naprawdę twój wybór. Ja bym powiedziala, że jestem w 37tygodniu, ewentualnie, ze zaczełam 38tydzień.Dla mnie to jest troche tak jak z wiekiem.Kiedy obchodzisz 37 urodziny czyli skończyłaś 37 lat to dopóki nie skończysz 38 to nie mowisz, ze masz 38 tylko 37 nie?! :)
Dlatego ze nikt nie pyta " w którym roku zycia jestes" tylko ile masz lat, prawda? ;) Gdyby pytali w kórym roku to wtedy powiedziałabys ze w 38 bo juz go zaczełas :)37+2 - jestes w 38tc. A lekarz stwierdza ile ciąża ma - a ma 37tygodni (bo skonczone) ;)