2011-02-04 16:19
|
Dziewczyny czy to mozliwe zeby nudności w 8snym tygodniu ciąży juz ustąpiły? Do tej pory miałam ja prawie cały czas (bez wymiotowania) a teraz jakoś ich nie mam ewentualnie koło wieczora .. Troche sie boje bo słyszałam ze jak nudności znikają z dnia na dzień może to być poronienie zagrażające.. Co o tym sądzicie ?
Odpowiedzi
Nudności to sprawa indywidualna. Ja miałam nudności na początku ciąży i też nie wymiotowałam, potem mi przeszło (nie pamiętam w którym tygodniu) i koło 4 miesiąca znowu miałam. Nie słyszałam o czymś takim, żeby to miało coś wspólnego z poronieniem.
dokładnie. ja nie miałam ani nudności ani wymiotów.
Wiesz o co chodzi z tymi nudnosciami i poronieniem???
No wiec jak ktos nie doczyta albo sie nie dowie i pozniej sobie dopowiada,siajac panike wsrod ciezarnych ;) haha
a teraz tak na serio...hormon ktory jest odpowiedzialny za potrzymanie ciazy (bo na samym poczatku organizm chce ja zwalczyc traktujac jak obce cialo) jej prawidlowy rozwoj i wzrost wzrasta,wiadomo z tyg ciazy i to on powoduje te wszystkie nieprzyjemne objawy w tym mdlosci i wymioty...wiec im wiecej tego hormonu w organizmie (tym gorzej ja znosisz) i tym bardziej jest chroniona,ale to i tak nic nie gwarantuje
Nie martw sie tym ze poronisz bo nie masz nudnosci...a ciesz sie ich brakiem...zagrazajace poronienie to inny temat do innych objawow i nie ma co sie stresowac