Czop, wody, skurcze, dziecko :D
tzn. zlapalo was nagle ( odejscie wod, skurcze bez wczesniejszych oznak ze cos sie szykuje ) czy raczej rozkrecalo sie powoli (od kilkudniowego pobolewania , zlego samopoczucia).
TAK - nagle
NIE - powoli
![](/images/q/BTyes.png)
![](/images/q/BTno.png)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
jakaatarzyna idealnie to ujęłaś :D U mnie tak samo ;)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/qq87t5oddt6dlxbs.png)
tak- nagle...ale po podaniu oksytocyny na porodowce..hmm...poród indukowany;/
Taaa pierwszy skurcz o 5 a o 11.25 urodziłam. Chyba nagle? ;p a do terminy były 3 tygodnie
![](http://fajnamama.pl/suwaczki/izb6vvj.png)
Odeszly mi wody, ale czas mijal i nie mialam skurczy... Po 4 albo 5h od odejscia wod mialam podana kroplowke z oxytocyna, zaczelo sie powoli rozkręcać :) Wody odeszły mi o 8 rano, urodziłam o 1:55 w nocy. :)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bpx9il65r139s.png)
Rano o 5 lekko zaczelam krwawic, przez cały dzien lekkie skurcze a po 17 zaczelo sie bardziej rozkrecac. Ok 20.30 dotarlam do szpitala a o 21.06 urodziłam córeczke. Czyli powoli (wody mi nie odeszły - położna przebijała)
![](http://fajnamama.pl/suwaczki/hhf4g0w.png)
nagle po cewniku,oxytocynie i przebiciu pęcherza płodowego:) ale mogłam sie tego spodziewac :D
![](http://www.suwaczek.pl/cache/b5d94e9448.png)
sączyły mi się wody i z nimi czop w końcu czop wylazł przebili pęcherz wody całkiem odeszły skurcze skurcze skurcze i dzidzia :)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/3i49k6nlflc4uncy.png)
W sumie to nagle bo dostałam bóli z krzyża odrazu co 5 min nie wiedziałam, że to już :D Wcześniej nie miałam żadnych objawów :)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/dxom20mm1tfyhyzp.png)
Początkowo od krawienia, porodówka, skurcze, kt. ustały po 8h. i patologia ciąży