I jedną i drugą usypiałam na rękach.Mała ma 7 m-cy,a moje plecy mają dość.No ale cóż :)
Odpowiedzi
1. lulamy |
2. wozimy w wózku |
3. zasypia samo |
4. inaczej- jak? |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Od samego początku uczyłam, aby mała zasypiała sama. Więc zasypia. Teraz czasami jest trochę marudna, ale to pewnie kolejny skok rozwojowy, ale to w takie chwile wystarczy siedzieć koło niej i tyle :) Sama padnie ;)
Małą niestety musimy usypiać,jak miała kolki,a głownie było to w godzinach wieczornych to jedynym sposobem uśpienia jej po bólu brzuszka było uspanie na rękach,może i mój błąd ale nie miałam serca tak po prostu położyć dziecko do łożeczka,teraz oduczam córeczkę,nie powiem lekko nie jest,ale jak tak dalej pójdzie do albo mi ręce odpadną albo kręgosłup mi się wpół złamie:)
cörke lulamy, ale wcale jakos nie marudze, bo uwielbiam to ,;-))
Czasem usypa sama, ale to juz od swieta jak jej sie cos odwidzi :)
syn zasyna sam ;D
raczej zasypila jak malutka kruszynka sama czaesto przy piersi w pierwszych tyg.. ale pozniej juz odkladalam ja do lozka i zasypila,teraz tez sama zasypia:)ale to juz stara krowa jest:P
Mój zasypia sam.Wystarczy,że dobrze nakarmię,kładę do łóżeczka,sama kladę się do łóżka(jego łózeczko jest przysunięte do mojego),popatrzy na mnie trochę i usypia;)W ogóle grzeczne dziecko mam.Płacze tylko jak jest głodny:)
Po wieczornej kąpieli i karmieniu zasypia sama. Tak samo w nocy. W dzień-usypiam ją w wózku.
Małą niestety musimy usypiać,jak miała kolki,a głownie było to w godzinach wieczornych to jedynym sposobem uśpienia jej po bólu brzuszka było uspanie na rękach,może i mój błąd ale nie miałam serca tak po prostu położyć dziecko do łożeczka,teraz oduczam córeczkę,nie powiem lekko nie jest,ale jak tak dalej pójdzie do albo mi ręce odpadną albo kręgosłup mi się wpół złamie:)
Ja identycznie, na rekach