(2015-10-11 10:57) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

ewelinam

U nas w pierwszym roczku sprawdziły się w 100%. Po każdym córcia nabierala jakiś umiejętności.

(2015-10-11 10:59) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

ewelinam

I właśnie marudzila i płakała przy tym.

(2015-10-11 11:00) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

nala24

Tez w to nie wieżyłam do puki nie przeszłam dwóch ,

(2015-10-11 11:05) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

luthien

U nas chyba właśnie trwa, wszystko się zgadza... Masakra :(

(2015-10-11 11:21) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

merigold

myślałam że to bzdura dopóki tego nie przeżyłam... nie wiem czy to skoki rozwojowe czy coś innego, ale dziecko ma takie momęty (u nas mniej więcej raz do roku) kiedy z dnia na dzień robi się nieznośne, kłutliwe, nic mu nie pasuje, z byle powodu jest wielki placz... trwa to od kilku dni do max 2-3 tygodni, i nagle przechodzi a dziecko wraca do normy... tak to przynajmniej u mojego synka wyglada

(2015-10-11 12:49) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

aicik

Ale to naturalne ze jak dziecko idzie do przodu to jest dla niego duze dpswiadczenie uczy sie i rozwija :)) a ze nie potrafi w inny sposob tego oka ac to hest placz i marudzenie zeby mama przytulila pocieszyla i zobaczyla co ha nowego potrafie..po prostu dzoecko niewie co jest grane... Ja w to wierze bo przewaznie sie zgadzalo

(2015-10-11 12:51) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

natitalka

U nas sprawdziło się ksiazkowo