(2015-06-16 20:00)
zgłoś nadużycie

Absolutnie nic złego nie mam na myśli.
Chodzi o tych, którzy rzadko lub bardzo mało są w domu.
Czy Wasz dzień wygląda tak samo kiedy np ma wolne i wtedy kiedy go nie ma?
Czy raczej ''rozregulowuje'' całkowicie czas, Ciebie i Dziecko/Dzieci?
U nas kiedy mąż ma wolne następuje wolna amerykanka, śniadanie o 10, kładziemy się po 22, Hanka też, a ja jestem mega rozkojarzona i nic nie robię typu pranie, sprzątanie :)
jak ma wolne to samo przez sie wszystko jest na opak i mnie to absolutnie nie przeszkadza, jak jestem sama z dziecmi to mam plan dnia zeby byc w stanie wszystko sama ogarnac
właśnie dlatego nie lubię jak ma wolne...