Remontujemy z mężem mieszkanie,w sypialni gdzie będzie z nami Nasze Maleństwo mamy czerwony kolor ściany,czy nie jest on za ostry?...i zastanawiem się czy nie przemalować na jakiś bardziej neutralny kolor,jak myślicie?A jakiego koloru Wy macie pokoiki gdzie śpią Wasze Maluchy?
my wlasnie zaczynmy remont dla naszego maluszka, a ze juz raz zmienili nam plec dziecka, tzn raz powiedzieli ze dziewczynka a teraz ze chlopiec to malujemy pokoik na fioletowo z dodatkami pomaranczowymi. tak neutralnie.
a tak naprawde to nie wiem czy kolor ma jakies znaczenie, kiedys mielismy ostry pomarancz w sypialni i kazdy mowil ze jest wsciekly i bedzie mial zly wplyw ale to g.......prawda:)
a od polowy w gore czysta biala, hmm mysle, ze czerwien jest faktycznie zbyt agresywna, na mnie przynajmniej dziala zbyt pobudzajaco i drazniaco
Może delikatna zielen dla Maluszka....
Mój brat ma sypialnie na delikatni wrzos pomalowaną z delikatnym niebieskim.;) Super to wygląda.... ten delikatny wrzosik;)
My bedziemy mieli wspólny pokój. Mieliśmy wrzos i ptasie mleczko a teraz zmieniliśmy na jedwabny popiel i czerwień flamenco... owszem jest osrty kolor ale tylko dwie ściany mamy w tym kolorze:) więc nie ma tragedii
