chyba wolalabym zeby zdradzil mnie z normalna kobieta niz smierdzacym kurwiszonem ktora daje kazdemu ...

Załóżmy, że zostałaś zdradzona (czego absolutnie nie życzę!)..
Czy czujesz małą ulgę, że Twój partner zdradził Cię będąc na dziwkach (wg niego dla rozrywki) a nie zdradził z inną kobietą, z którą miał romans?
chyba wolalabym zeby zdradzil mnie z normalna kobieta niz smierdzacym kurwiszonem ktora daje kazdemu ...
Ulga to moze złe słowo, ale mysle ze z dwojga złego to juz ciut lepsza opcja. Miałabym przynajmniej pewnosc, ze w gre nie wchodza żadne uczucia.
Nie ma lepszych i gorszych zdrad to boli tak samo. Mój pierwszy mąż miał zrradzał mnie tak i tak.
Wiadomo zdrada to zdrada, ale napewno ciężej by mi było wiedząc ze dochodza do tego jakies uczucia do tej kobiety . Choc póki nie jest sie w danej sytuacji to tak naprawde nie wiele mozna powiedziec.
tak tu masz uczucia i zdradę emocjonalną ale ta zdrada opisywana to masz kobietę która spała z nim i jeszcze z innymi i teraz dochodzi świadmość, iż on dotykał Ciebie ja pierdziele, ja wciąż brałam kąpiel, teraz mi się robi nie dobrze nawet jak sobie przypomnę. Zdrada to zdrada.
nie wiem .
ale kiedys powiedzialam W. że jakby mnie zdradzil po pijaku , tak jeden jedyny raz a nie chciał by odchodzic to wolalabym nie wiedziec o tym . Mniej wiesz lepiej spisz ;)
ulge to moze nie ale ewnie inaczej bym odebrala niz romans z inna kobieta. Dziwki juz by nie spotkał a ją by mógł. oczywiscie ani tego ani tego bym nie wybaczyła.
Wolałabym, żeby mnie zdradził z dziwką (możę mogłabym to wybaczyć, jeśli to by się zdarzyło raz możę 2) ale jak się spotykał z jakąś... uuu to smierć na miejscu!