Krwawienie po cesarskim cięciu panini |
2017-01-05 23:28
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Hej, 16.01 mam planowane cesarskie cięcie. Najbardziej obawiam się chyba bólu i krwawienia po cięciu. Jak to u Was było? Jak bardzo krwawiłyście? Ile podkładów poporodowych zużyłyście w pierwszych dobach? Jak często trzeba je zmieniać? Czy po zejściu znieczulenia rzeczywiście czuję się taki potworny ból podbrzusza? Jak to jest z tym "zwijaniem się macicy" po cc, aż tak nie do zniesienia?
Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2017-01-06 00:45:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam
Jestem po dwóch cc druga o niebo lepsza. Po zejściu znieczulenia dostajesz przeciwbólowe na życzenie. Ból jest okropny przez dwa dni, ale do zniesienia. Potem zapominasz o smigasz jak nowo narodzona. Po 2 cc krwawilam tylko tydzień. Zużyłam może 2 opakowania podkładów Bella. Grunt to pozytywne nastawienie. Ciesz sie chwilą o bólu szybko się zapomina.
(2017-01-06 01:27:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Po pierwszej CC była masakra, bolało bardzo długo, bardzo długo nie byłam w stanie się wyciągnąć z rękoma w górze żeby coś ściągnąć z górnej półki. Krwawilam jakieś 7-8 tygodni i późnej jeszcze miesiąc sporadycznego plamienia. Po drugiej CC o wiele lepiej, po tygodniu już mogłam ściągać sobie co chciałam z górnych półek i już chodziłam normalnie. Teraz 2 tygodnie po CC w ogóle nie czuję że miałam operacje. Krwawienie miałam mocne tylko przez 2 dni i teraz tylko delikatnie, niczym skapa miesiączka. Jeśli chodzi o kurczenie się macicy to nie jest jakieś bardzo bolesne. Bardziej mnie bolała miednica po spaniu na boku xD oba cięcia na cito a zupełnie różne
(2017-01-06 08:13:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onomatopeja
Po zejsciu znieczulenia rzeczywiscie boli mocno ale od razu wolasz pielegniarke i podaja bardzo silne leki i jest dobrze. Zawsze mowia zeby wolac wczesniej, bo wiadomo te leki tez musza zadzialac. Bolalo jak przychodzili sprawdzac czy macica sie obkurcza i z calych sil naciskali na brzuch. Ale to kilka sekund trwalo. A najgorszy bol to bylo pierwsze wstanie. Byl placz, bo przyszla chamska pielegniarka i niby miala mi pomoc a z calej sily poderwala mnie (pociagnela) ku sobie. Niewyobrazalny bol bez lekarstw
(2017-01-06 09:18:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Mam za soba dwie cesarki. Poerwsza znioslam jesli chodzi o bol po lepiej. Mniej bolal brzuch. Po drugiej gdy lrzestalo dzialac znieczulenje bolalo nieziemnsko nie spalan cala noc morfina nie pomagala. Nie bede ci pisac ze szczegolami bo to bez sensu. Kazdy przechodzi inaczej. Wiedz tylko jendo ze z dnia na dzien jest coraz lepiej
.trudno jest wstac vhodzic schylac sie ale to mija.
(2017-01-06 11:31:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
seksymama
Ja mam planowane cc na 17.01 :-) bedzie to moja druga cesarka ,pierwsza znioslam w miare dobrze najgorszy ten pierwszy dzien :-) ja bardziej boje sie podania znieczulenia!powodzenia :-)

Podobne pytania