Na początku dziecko i tak nie śpi w innym pokoju, a jak już zacznie, to będzie dawno "wyrośnięte" z kosza Mojżesza. :P
Chcę kupić jakąś "małą" kołyskę a'la kosz mojżesza do swojej sypialni, aby nie biegać kilka razy w nocy do pokoju obok a to sprawdzić czy oddycha, czy się nie rozkryła i oczywiście do karmienia... Myślę o pierwszych mcach życia dziecka.
Też macie taki plan?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Wabik tz. , że spało z Wami w łóżku czy mieliście po prostu łóżeczko postawione do sypialni?
Cały czas mamy łóżeczko u nas. ;) Mała ma prawie 4 miesiące, a podejrzewam, że do roku będzie spała z nami w pokoju. ;) W łóżku z nami nie śpi, żeby się nie nauczyła, bo potem trudno odzwyczaić od dobrego. ;)
najpierw spala w koszu pozniej i tak musialam wstawic lozeczko, chociaz plan byl taki sam jak twoj
Nie powinno spac samo w pokoju przez pierwszy czas...
Dziecko na początku nie powinno spać same w pokoju - te pierwszych kilka miesięcy śpi się razem z dzieckiem. Dziwny masz pomysł w ogóle zeby spało osobno - ale pewnie jeszcze do końca nie przemyslalas sprawy. A co do kołyski bądź kosz mojżesza - moim zdaniem zupełnie zbędny wydatek dlatego ze dziecko szybko z niego wyrasta, a do kołyski nie wsadzisz juz dziecka które zaczyna siadac wiec posłużyć Wam może co najwyżej 5 miesięcy
my mamy łóżeczko w pokoju więc kołyska nie jest nam potrzebna
My mieliśmy możliwość pożyczenia kosza...i bardzo dobrze się stało...przydał nam się na miesiąc.. Po miesiącu mały spał już w swoim pokoiku w swoim łóżeczku....i jest tak do tej pory ( dzisiaj kończy 4 m-ce).
Uwazam, że taka kołyska to zbędny wydatek i jak bym nie słuchała kilku "dobrych rad" to wcale by mi nie była ta kołyska potrzebna, tylko od poczatku bym małego kładła spać u niego w pokoiku :)