Co do czytania ze zrozumieniem napisałam kilkakrotnie do kogo kieruje to pytanie baaa nawet to podkreśliłam ........Nie pomogło.... Nie mam zamiaru i ochoty tłumaczyć się i otwierać się przed kimś kto na wstępie ma problem ze słowem MACOCHA Wiesz ja go nie wymyśliłam brzmi jak brzmi, a oznacza cooznacza Oceniam skoro Ty pozwalasz sobie oceniać mnie proste Po moim pierwszym zdaniu Załuję że hormony mi buzują i piszę z kimś kto ma problem chyba z brzmienniem słowa ...Psycholog pomaga raz na jakiś czas i kompletuje potrzebne dokumenty,kiedy tylko mały powie że chce mieszkać z nami, kiedy zrozumie Twoje odpowiedzi są zbyteczne, bo nudzisz się czy coś A ja szukam odpowiedzi na coś innego Niż Ty drążysz; chcesz być ekspertem to sobie znajdź inny temat i inną osobę, bo mnie już męczysz .Pisze, bo mam rozterki i lepiej jest coś przelać na klawiturę niż dusić się tym wewnątrz ....chyba też po to jest ten portal
(2009-05-25 14:57:54)
cytuj
O rany dziewczyny ale jazda... bez oceniania uważam że są to normalne słowa jak macocha, ojczym no to prawda że nasz język ubogi jest, ale przepraszam zgadzam się z nwsc, bo ja miałam podobną sytuację jako dziecko i nie wyobrażam sobie żony mojego taty nazywać mamą... ani męża mojej mamy tatą...Matkę- mamusię -mamunię mam jedną:))) i bez względu na moje relacje z teściową ( błagam mewka nie zacznij teraz wątku o mnie bo ja się nie dam wciągnąć:))) nawet teściowej w Dniu Matki nie składam życzeń...:))) jest przecież dzień teściowej:))
(2009-05-25 16:38:29)
cytuj
mam też taka sytuacje ale bardzo nie lubie słowa macocha i dzieci mówią nam po imieniu mojego partnera mają 20 i 17 a mój synek ma 7 . z moim synem nie ma problemu cieszy się że będzie starszym bratem . córka mojego partnera mieszka z nami ma 17 lat też niby jest ok ale obawia sie że nie bedzie tyle czasu poświęcał jej ale to są normalne obawy dzieci nawet które nie przeżyły rozwodu, a o byłej żonie mojego partnera nie będe pisać bo na głupich ludzi nie ma lekarstwa dodam tylko że też robi nam problemy także trzymaj się nwsc, wiem co przechodzisz pozdrawiam
goyam napisalam ze slowa macocha nie cierpie matka to byla metafora jak wspomnialam wczesniej napisalam tez ze jest to problem naprawde i ze nie wolno pisac na ta kobiete takich slow jakie tu padly to ze jest taka a nie inna nie trzeba bylo pisac!!! nwsc nie ocenilam zle nie napisalam jej nic obrazliwego matka chlopca nie radzi sobie sama wiec broniac sie atakuje bylego meza i jej partnerke nakreca chlopca przeciw calemu swiatu Ja to rozumiem ale tu nie ma co pisac na nia bo na to szkoda miejsca na forum tu trzeba pomuc chlopcu bo jeszcze jest mlody i jeszcze mozna mu pomoc zeby czul ze jest kochany. Nie umiem napisac tego doslownie co bym chciala. Pewnie nie ktore slowa ktore napisalam nie zostaly odebrane jak bym chciala stad to nie porozumienie i awantura. W zaden sposob nie chcialam tu nikogo urazic ale zdania nie zmienie chlopak ma miec szacunek do wszystkich do mamy do taty do nwsc do nie narodzonej siostry itp. mowiac dziecku ze ktos jest zly nie nauczymy go szacunku do tej osoby a nawet mozemy to obrocic przeciw sobie bo chlopiec widzi co sie dzieje sam, trzeba go wspierac mysle ze chlopcu tez brakuje stabilizacji jest rozrywany przez dwa domy pewnie chcial by byc z ojcem ale matke swoja tez kocha stad ten bunt i zle slowa do nwsc. Nic juz nie napisze bo znowu ktos cos zle odbierze mam szczere intencje wiem co czuje chlopak nie wiem co czuje nwsc ale moze domyslam sie pozdrawiam
dodam jeszcze ze gdyby kobieta nie byla sama tylko z partnerem bylo by jej lzej i pewnie nie zatruwala by az TAK BARDZO zycia bylego meza a ze jednak jest inaczej to tak sie dzieje kobieta jest poprostu zazdrosna o Ciebie stad mowi takie slowa na twoja rodzine. Mysle tez ze zawsze tak juz bedzie ale pisac na nia ze jest taka siaka i zle sie prowadzi to ci nie pomoze!!! o to mi chodzilo moze w koncu teraz mnie zrozumiesz i juz sie nie bedziesz tak wkurzac bo nie ma o co slowa pisane nie zawsze sa tak odbierane jak mowione i tlumaczone!!! pozdrawiam
(2009-05-25 22:40:55)
cytuj
Ja nie zgadzam sie z Mewka. Tak naprawde nikt z nas nie wie o sobie nawzajem nic. Nie wiesz jaką "macochą" nwsc.(tez nie lubię tego słowa ale mamo też nie można mówic do obcej kobiety, uważam że po imieniu jest najlepszym rozwiazaniem). Może jej dom to jedyna odskocznia małego od domu rodzinnego ale dziecko jak dziecko zawsze bedzie kochało najmocniej swoją mame. A matka widząc że jej byłemu sie lepiej powodzi, moze gadac dziecku bzdury i dziecko podłapuje i nie widzę tu winy nwsc tylko głupiej matki bo to ona dziecku miesza. Dziwię sie tylko, że ojciec nie stara się o opiekę nad synem skoro tam taka patologia jest. Poza tym nwsc nie prosiła ciebie mewka o to abys jej prawiła morały( bo mam wrazenie jakbyś miała dziecko z facetem z którym juz nie jesteś i też cię boli że on sobie układa życie) tylko prosi o radę i pyta czy ktoś ma taką samą sytuacje. A więc NWSC rozumię ciebie i jestem pewna ze ci cięzko ale uważam że dziecku przejdzie. Bądz cierpliwa a zobaczysz że w koncu chłopiec przyzwyczai się do twojego dziecka i je pokocha jak zobaczy że wcale tata nie przestał go kochac. Poza tym w końcu dziecko samo zacznie "myslec" i zobaczy jaka jesteś i w końcu przestanie słuchac matki. Moja kolezanka miała podobna sytuacje jej facet ma córkę którą też nastawiała matka. Też jej mówiła ze jej nie lubi itp ale pewnego razu podeszła do niej i powiedziała " Wiesz ja tak naprawde cię kocham ale nie mów mamusi bo będzie sie złościc". No cóz kobiety są zawistne i wcale często nie patrzą na dobro dziecka tylko są zgoszniałe. Najważniejsze żeby twoja rodzina sie nie dała zwariowac, bo to tylko do kłótni między wami doprowadzi. Traktuj chłopaka jak swoje, nie pozwól aby czuł się od was (a przedewszystkim od ojca) odepchnięty a wszystko będzie ok
(2009-05-26 08:40:55)
cytuj
Ja dodam do tych wszystkich odpowiedzi że nigdy nie zastapimy dziecią naszych partnerów matek ale jeżeli w taki dzień jak dziś dostałam zyczenia na dzień matki za tród w wychowania w jaki w nich wkładam za każdy uśmiech to jest poprostu piękne
(2009-05-26 09:18:19)
cytuj
embi chyba cie ponioslo teraz troszke, jestem prawie 7 lat po slubie :) i jak narazie jestesmy wszyscy razem i jestesmy bardzo szczesliwi:)
(2009-05-26 12:43:51)
cytuj
Mi też się wydaje,że NWSC napisała bardzo poprawnie,zadała pytanie do konkretnych kobiet,które zarówno są macochami...wiadomo,że to słowo nie należy do najmilszych,ale tak to już jest a myślę że dzieci nie zwracają się w ten sposób.Ja mam ojczyma do którego mówię po imieniu,ale opowiadając o nim np.w gronie znajomych nie mówię A MÓJ TATUŚ,tylko ojczym,bo tatę miałam jednego i nie wyobrażam sobie mówić tak do innego faceta,nawet jeśli jest mężem mojej mamy.Poza tym nie ładnie tak komuś ucierać nosa,skoro się go nie zna.Fajny ten nasz profilek,ale czasem są tu niepotrzebne wymiany zdań,a to chyba nie o to chodzi,żeby się kłócić.pozdrowienia
(2009-05-26 15:39:31)
cytuj
No i sie cieszę że jesteś w szczęsliwym zwiazku. Ale tak najechałas na NWSC że takie odniosłam wrazenie. Jak widzisz nie tylko ja tu popieram zdanie NWSC, więc może tak naprawde to ciebie poniosło.