moja położna jak na początku nas odwiedzała mówiła, że od czasu do czasu można trochę niskoprocentowego piwa lub wina wypić, ale max pół szklanki jednak tylko i wyłącznie po karmieniu, kiedy ma się pewność, że dziecko za pięć czy dziesięć minut nie będzie wołało o mleko... nie wiem na ile można temu wierzyć...
Karmię piersią i mam czasem ochotę na Redds'a, ale nie chcę szkodzić synkowi :(
A może któraś z Was piła? Jakie macie zdanie na ten temat - wypowiedzcie się :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
Ja tam ochoty nie mAM :p może dlatego że nigdy za piwem nie przepadałam :P dla mnie może nie istnieć :P
Redssa to jeszcze mogę się napić ale napewno nie jak karmię ;p
Nie ważne co mówią ludzie, położne, pielęgniarki lekarze jak dla mnie Stanowczo Niewolno Pić W ciąży i podczas karmienia . :) :P
Ja nie piję, żeby nie było ;p
Ale ochota np. na Redds'a jest :) Ale poczekam aż skończę karmić piersią.
Położna poleciła karmi, więc piję... szklankę małymi łyczkami przez cały dzień sączę...na laktację, bo akurat u mnie się to sprawdza idealnie:) Małemu nic się nie dzieje...
ja też od czasu do czasu pije karmi i wtedy cyce jak donice mam pełne
jola91, w moim poradniku tez tak piszei ja pilam czasem pol piwka wieczorem jak mialam ochote.
czasem mam ale nie pije :)
agawita, ja mam zazwyczaj ochotę właśnie wieczorem jak mała pójdzie już spać na noc, ale wtedy nie chce mi się już do sklepu lecieć i na ochocie zawsze się kończy ;P
mam, ale nie piłam. czasem łyczka od męża. mały ma już 7,5 mc-a i przesypia noce bez jedzenia, więc jak mnie najdzie ochota, to bezpośrednio po karmieniu na noc sobie wypije ;)
czasem mam ochote...ale chyba bardziej na winko