Tak, a głowna jego cecha która za tym przemawia to totalny brak odpowiedzalnosci.. bardzo mnie to wkurza. Nie da mu się nic wytlumaczyc, normalnie porozmawiać, uważa że zawsze ma racje. W sumie to nie wiem co ja w nim widzialam, chyba tylko jego urode i męskość.:-D ale to za mało..
Dawaj zdjęcie ;)2017-10-17 19:31
|
Lub trochę starszy... Mój jest strasznie obrazalski. Do tego stopnia że ostatnio wyprowadził się z sypialni.
Śpimy, on pociągnął kołdrę(oboje śpimy ba samych kantach) to i ja ciągle . Mowoe nie ciągnij bo niechce spać tak blisko Ciebie, potrzebuje przestrzeni...zabral się i poszedł do innego pokoju. Tylko brakowalo by wlazl pod stół i się rozplakal jak Hanka robi ostatnio...moze po 40 trochę dorosnie, mam nadzieję.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Haha;)
Tak, a głowna jego cecha która za tym przemawia to totalny brak odpowiedzalnosci.. bardzo mnie to wkurza. Nie da mu się nic wytlumaczyc, normalnie porozmawiać, uważa że zawsze ma racje. W sumie to nie wiem co ja w nim widzialam, chyba tylko jego urode i męskość.:-D ale to za mało..
Dawaj zdjęcie ;)Tak. Mój mąż to dzieciak. Kupił sobie ostatnio telefon na raty bez mojej zgody. Ponad rok temu wziął kredyt i kupił samochód bo się napalił na niego a ja mówiłam że nas na niego nie stać to mi o tym nie powiedział dowiedziałam Się po fakcie. Wciąż gra w gierki na telefonie. Ogląda co niedzielę nowy odcinek Dragon bool czybjak to tam się zwie. Obraża się o byle pierdolę. Jak np niechcący mnie nadrobię nie mogę nawet krzyknąć ala a jak ja biedny bym nadepnela to się ofuka i co tylko.
O kurde... z tym kredytem to przesadzil... :-]
Jak się obraża to pytam czy chce kopa w pipe bo mu widocznie wyrosła i już :D
Czasami mnie wkurza jak najpierw powie /zrobi , a później pomyśli
Jak sobie kupił w tym roku Beemke, nie pytajac sie mnie o zdanie ( bo się bał że się nie zgodzę) to doszlam do wniosku że dziecko 100%.Kołdry mamy dwie, nie potrafię spać pod jedną, chyba że ma 2oo x 220 cm .
No to zaszalal :) Trzymał ja w ukryciu czy odrazu się przyznał po transakcji? Tak, a głowna jego cecha która za tym przemawia to totalny brak odpowiedzalnosci.. bardzo mnie to wkurza. Nie da mu się nic wytlumaczyc, normalnie porozmawiać, uważa że zawsze ma racje. W sumie to nie wiem co ja w nim widzialam, chyba tylko jego urode i męskość.:-D ale to za mało..
Witaj w klubie. Moj mąż też ma zawsze racje:)
Oj taaak. Ostatnio sie posprzeczaliśmy i w niedziele obiadu nie zrobilam, zamowil sobie pizze i chcial mi SPRZEDAC kawalek za 5 zl;) Skonczylo sie tak, ze zjadl jeden a byla sycaca i juz wtedy byla cena promocyjna bo po 3 zl po trzecim kawalku moglam wziac i nie placic za pizze;) za pizze ktora on zamowil i zaplacil naszymi wspolnymi pieniedzmi a ja bym mu miala placic rowniez wspolnymi pieniedzmi;) jaki widzial w tym interes zycia? Nie wiem:D Moj maz mowi ze on bedzie zachowywal sie jak dziecko do konca zycia bo nie chce byc zgorzknialym starcem:)
Może mąż chciał mieć te 5zl tylko dla siebie;)Moj byly kiedys mi zrobił aferę że zjadłam większą część mojej połówki hamburgera - kupiliśmy na spole.
Nie wiem jak mogłaś zjeść więcej! Z linijką mogł odmierzyć połowy wiedziałabyś przynajmniej kiedy przestać jeść;))
Jak sobie kupił w tym roku Beemke, nie pytajac sie mnie o zdanie ( bo się bał że się nie zgodzę) to doszlam do wniosku że dziecko 100%.Kołdry mamy dwie, nie potrafię spać pod jedną, chyba że ma 2oo x 220 cm .
No to zaszalal :) Trzymał ja w ukryciu czy odrazu się przyznał po transakcji?