2014-03-11 21:23
|
Zaczynam się martwić, że moja 8 i pół miesięczna córka nie raczkuje. W ogóle nie potrafi podnieść tyłeczka do góry. Kładę ja na podłogę to ręce prostuje a dupkę ma na dole,a jak się zmęczy to robi jak by z samolotu wyskoczyła i ze spadochronem leciała(czyli ręce na bok). Niby jak dziecko raczkuje to wymusza współpracę obydwu półkul mózgowych.
TAGI
Odpowiedzi
Ma jeszcze czas :) Mój zaczął raczkować gdy miał 10mc
Dokładnie, daj Małej czas!! Każde dziecko rozwija się w indywidualnym tempie, nie ma co przyspieszać. Zresztą nic na siłę ;P
A siedzi ??
Moja zaczęła w 10miesiacu, więc spokojnie. A też tak robiła, jak by leciała, to normalne. Potem zacznie się etap bujania w przód i w tył w pozycji, jak do raczkowania. Aż w koncu powolusiu ruszy.. ma czas. Dawaj Jej troszkę potrenowac, aczkowlwiek nic na siłę...
A siedzi ??
tak siedzi już stabilnie
A siedzi ??
Nie każde dziecko raczkuje. Niektóre od razu zaczynają chodzić. Może twoje dziecko jest w tej małej grupie dzieci co nie będzie raczkować tylko od razu chodzić, gdy nadejdzie odpowiedni moment.
Nie każde raczkuje, ale dobrze by jednak tak było i z tego co wiem, są odpowiednie ćwiczenia zachęcające dziecko do raczkowania. Warto robić wszystko by dziecko tego etapu jednak nie pominęło. Darianka, Twoja córeczka ma jednak jeszcze czas. Spokojnie. Wszystko się może zdarzyć :)