2018-08-12 21:41
|
Staramy się.O.drugie.od.pol.rroku. nie było za bardzo.szans.naturalnie.więc podjęłam.leczenie. dotychczas cykle.były puste. Aż tu nagle.ostatnio.na.monitorowaniu okazało.sie.że.jest nadzieją piękny.książkowy.ccykl... wyliczono.Mi mniej.więcej.Kiedy próbować itd...
I.nie.uwierzycie
Oblecial.mnie.paniczny strach
Bo.choć.pierwsze.dziecko.było.nie Tak.wyczekiwane i.nie.az tak.planowane po.prostu wtedy stało.sie
Tak.z.Tym.planowaniem dosłownie wystraszyłam.sie
Może.ja tego.drugiego wcale.nie.chcę???
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Czy to.WasZym.zdaniem normalne.że.raz sie.chce.A.za.chwilę.jest.załamanie.i jakieś.leki.obawy.I.brak.wwiary we.własne.sile cY powinnam.odpuścić temat...
Myślę, że każda mama ma w pewnym momencie zawachanie czy da sobie radę, czy przy planowaniu, czy już w ciąży. Gdyby u mnie wyszła nagle taka sytuacja, jeżeli byłaby możliwość to kontynuowałabym leczenie, ale z ewentualnym zajściem, jeżeli mogę to tak nazwać, wstrzymałabym się (też nie wiem jaki to rodzaj leczenia). Wiem, że w pewnym momencie "chęć" posiadania dziecka przeważa i w tym momencie strach odchodzi na bok. Uważam, że to, że odczuwasz taki niepokój, świadczy o twojej dorosłości i poczuciu odpowiedzialności.
Czy to.WasZym.zdaniem normalne.że.raz sie.chce.A.za.chwilę.jest.załamanie.i jakieś.leki.obawy.I.brak.wwiary we.własne.sile cY powinnam.odpuścić temat...
Myślę, że każda mama ma w pewnym momencie zawachanie czy da sobie radę, czy przy planowaniu, czy już w ciąży. Gdyby u mnie wyszła nagle taka sytuacja, jeżeli byłaby możliwość to kontynuowałabym leczenie, ale z ewentualnym zajściem, jeżeli mogę to tak nazwać, wstrzymałabym się (też nie wiem jaki to rodzaj leczenia). Wiem, że w pewnym momencie "chęć" posiadania dziecka przeważa i w tym momencie strach odchodzi na bok. Uważam, że to, że odczuwasz taki niepokój, świadczy o twojej dorosłości i poczuciu odpowiedzialności. Normalne :) ja też miałem mnóstwo obaw
A z.perspektywy czasu???
Ja tez sie boję strasznie nie wyobrazam sobie powrotu do pieluch i nie przespanych nocy a w szczególności życia bez pracy którą uwielbiam ale wydaje mi się, że jak tylko poczuję ruchy maleństwa to strach minie i nie będę pragnąć niczego innego. A że jestem pewna, że to będzie chłopak to już w ogóle masakra jest. Jak ja wytrzymam z tyloma chłopami w domu :D