2010-10-21 20:36
|
Wiem, że ten temat się przewija, może niektórym się znudził. Ale chcę wiedzieć, co sądzicie na temat nastoletnich mam...? Jak pogodzić szkołę, gdy rozpoczyna się liceum? Jak reaguje otoczenie (nauczyciele, sąsiedzi, znajomi)? Jak zareagowali rodzice? Jesteście nadal ze swoimi partnerami?
Może któraś z Was odpowie na podstawie własnego doświadczenia. :)
BĘDĘ WDZIĘCZNA ZA KAŻDĄ ODPOWIEDŹ.
TAGI
Odpowiedzi
jdnakze ja bym nie liczyla na pomoc ojca, czy mamy. chcecie miec dzieko to powinniscie sami potrafic utrzymac je bo jak narazie to widze, ze raczej to kaprys niz odowiedzialnosc. ja mam 22lata i mieszkam sama z chlopakiem rodzice nam nie pomagaja a nawet bysmy nie chcieli
Kaprys? Dziecko to kaprys? Ostro... Jak można powołać celowo na świat nową istotę dla zachcianki?? Sądzę, że obydwoje już dojrzeliśmy do tego...
jeśli już myślisz o dziecku w takim wieku to zastanów się za co bedziecie żyli,za co bedziesz utrzymywać dziecko itd. ty od razu zakładasz że ci tata pomoże,bo ma firme itd. no sorry ale dla mnie to szczeniackie podejście.i to że odchowasz sobie dziecko i potem bedziesz szaleć,no już to widze 30letnia baba,w dyskotece między gorącymi nastkami...yhy.
Listopadowa, to że Ty byłaś taką smarkulą nie znaczy, że każdy taki jest. Wchodzisz na te fora i tylko ciśniesz młodym dziewczynom...