z reguły spotykam się ze szczegółami z Twojego opisu. większość matek nie chcę się przyznać, że jest im cięzko, są niezadowolone, chcą odpocząć od dziecka (o zgrozo! co za wyrodna matka chce odpocząć od dziecka!). mnie np. macierzyństwo rozczarowało :) myślałam, że to znacznie prostsze, ale może to za sprawą tego, że mam wyjątkowego nerwusa ;) opis dobrany idealnie, ale nie zauważyłam jeszcze, żeby któraś mama w większości do niego pasowała. poniekąd takiego obrazu się od nas wymaga, nawet od matek i teściowych, które jakby zapomniały, jak to bywa. taka mentalność i chyba nigdy się to nie zmieni :)
Jak dla mnie wysrubowany na maksa , przeidealizowany , przesłodzony .
Widzę ten obraz tak :
Kobieta skacze ze szczęscia po wykonaniu testu ciązowego , dba o siebie idealnie , nie pije , nie pali , bierze witaminy , chodzi regularnie na wizyty do ginekologa , w miedzyczasie siedzi w bujanym fotelu i glaszcze się slodko po brzuszku , przemawiajac do dziecka w swym łonie czule albo puszcza Mozarta ;) Kocha je na całego , godnie znosząc wszelkie niedogodności ciąży i nie skarżac sie nikomu .
Po urodzeniu się dziecka ( poród oczywiście naturalny bez jakiegolwiek znieczulenia , mimo że trwał 24 godziny ) kobieta zatraca się w macierzyństwie na dobre .
Karmi piersią i tylko piersią przez kolejne lata , mimo ze dziecko wstaje w nocy 10 razy na pierś . Dieta matki karmiacej też jest wspaniała , ryz z jabłkiem wchodzi na dobre w menu .
Dziecię spędza z matką kazda chwilę , na samych zabawach edukacyjnych , na spacerze matka wszystko tlumacz " a tu jest listek , a tam kotek" itd.
Pomoc z zewnatrz od ojca dziecka czy dziadków nie za bardzo w chodzi w grę , kobieta jest najlepsza w matkowaniu .
Sama zainteresowana wygląda idealnie ( chociaz nie wiem kiedy ona to robi ) , włosy zawsze są czyste i gladkie , figura modelki w 2 tygodnie po porodzie .
Oczywiście ominęła ją depresja poporodowa czy Baby Blues , była w pełni swiadomoa tego co ją czeka po porodzie dowiadujac się wszystkiego z poradników dla przyszłych matek .
dziecko je obiadki gotowane prze matkę z warzyw wyhodowanych we wlasnym ogrodku , warzywa z Biedronki czy innego supermarketu sa nie dozwolone .
Matka nie pracuje zawodowo , ma czas na ugotowanie obiadu z 2 dań dla zmeczonego po pracy męża . W nocy jest świetną kochanką spelniajacą najrózniejsze zachcianki swojego mężczyzny .
Jej dziecko jest idealne , mało choruje , jest bardzo grzeczne , wykonuje wszystkie polecenia bez szemrania , słucha sie matki od narodzin , kobieta nie musi podnosic głosu , nie mówiąc o klapsie który jest zbrodnią .
itd. itd. itd .....
Taki mi się zbiorowy obraz matki z tego portalu wyłania ;)
Wam czasami tez ?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 13 z 13.
a spróbuj powiedzieć że się zdenerwowalas na dziecko a nie daj boze trzasnelas drzwiami lub zostawilas placzace oooo matkoooo
powinnaś pisać felietony do "Mamo to ja ". Pewnie byłabyś zlinczowana, ale ktoś w końcu powiedziałby prawdę.
Mam takie same odczucia. Matka to robocop z piersiami pełnymi mleka i usmiecham na twarzy 25 godzin na dobę.