my sie nie kłocimy bo i po co?:P
Pilnujecie się z partnerem, żeby nie kłócić się ( w sensie- nie krzyczeć) przy dziecku (dzieciach)? można anonimowo, jeśli ktoś do tej pory nie pilnował się, a od dziś zechce to naprawić :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 16.
lokata, nigdy ,przenigdy nie macie nieporozumień? wow:) my czasem sie kłócimy, ale to wymiana zdań, bez podnoszenia głosu
Nie ma dla mnie odpowiedzi :) My staram się nie sprzeczać czy podnosić głosu .. ale mi bardzo często nie wychodzi ,bo mnie nerwy ponoszą ... :)
staramy sie staramy, czasem sie wymknie ale zaraz jeden drugiego sprowadza do pionu
no ja jestem bardzo nerwowa i niestety nie umiem sie opanowac
Doszło do tego, że nie mogliśmy się przestać kłócić nawet przy dziecku. Dlatego się rozstaliśmy. Bo najgorsze co może być to dziecko słuchające awantur rodziców. I nie ma, że małe, że nie rozumie. Dziecko wszystko czuje.
raczej w ogole sie nie klocimy:)
Pilnować sie pilnujemy, ale często emocje biorą górę ;/
U mnie tak, jak u ksiezniczki...
Moi starzy całe zycie się kłócili przy nas i było to straszne przezycie. Teraz my tak zaczynalismy i mialam tego dosyć.
Niestety często ponoszą nas emocje.. ;/