Od bardzo długiego czasu nurtuje mnie pytanie, na które jeszcze do dnia dzisiejszego nie znalazłam odpowiedzi. Chodzi o układanie niemowlęcia do snu. Mianowicie słyszałam opinie że kiedy dziecko leży zbyt często na pleckach to czaszka robi mu się płaska z tyłu, i nieładnie to wygląda w przyszłości. W takim razie jak układać dziecko aby było mu wygodnie i aby nie zniekształcić główki? :(
Odpowiedzi
taka, że przecież nie możesz non stop dziecka na boki przewracać. to normalne że najczęściej leży na plecach! i od tego później te płaskie głowy :/
pozdrowionka i wszystkiego dobrego :)
hej;)
przeciez tyle dzidziusiow spalo i spi nadal na pleckach a nie ma plaskiej glowki ;))
moze na poczatku tak byc bo sie odksztalci tak samo jak wycieraja sie wloski jesli dzidzia spi na pleckach ale przeciez to nieznaczy ze potem jest lysa( wiem wiem troche glupi przyklad;)) , ale jesli tak bardzo sie przejmujesz probuj dzidzie klasc tezraz na jednym raz na drugim boczku
;)
Mieszkam w Niemczech i tu zalecane jest kladzenie dziecka (podczas snu) wylacznie na pleckach... jako jedna z metod zapobiegania SIDS czyli naglej smierci lozeczkowej niemowlat.
Ostatnie badania wykazuja, ze kladzenie na boczku nie jest wcale tak bezpieczne, bo dziecko ma scisniete plocka i nie dostaje tyle powietrza jak lezac na pleckach.
Kladac dziecko na pleckach odwracamy jego glowke lekko na bok. Tak nawet jesli mu sie cos odbije to noworodek/niemowle ma tzw odruch obronny i sie nie zadlawi.
Natomiast w dzien, kiedy dziecko nie spi, jest zalecane jak najczestsze kladzenie na brzuszku.
A propos znieksztalcenia sie glowki od lezenia np. na jednym boku. Jest cos takiego jak Zespol Kiss (Kiss Syndrom)... i wtedy dzieci wybieraja jedna ulubiona strone do spania, maja swoja ulubiona piers, z drugiej nie chca pic... Powodem jest przesuniecie kregu w obrebie szyjnym kregoslupa. Moja mlodsza to miala.