..doszłaś do ładu i składu? Kiedy wróciłaś do akceptowalnej przez siebie formy psychicznej i fizycznej ? Jak długo Ci to zajęło? Pytam Was, bo jestem prawie 2mc po porodzie, ale ciągle nie mogę dojść do siebie. Brak mi dobrej organizacji, ciągle się denerwuję.. Nie skarżę się najbliższym, bo wiem, że wiele kobiet ma w życiu gorzej niż ja. I lubię przebywać ze swoim maluszkiem, nawet wstawanie do niego w nocy jest dla mnie przyjemnością. Ale sama ze sobą nie mogę jakoś się pozbierać. Nie umiem zorganizować sobie czasu na spacer z maluszkiem, jak mam przygotować obiad to kompletnie nie mogę się za to zabrać. Jestem ciągle senna, gdybym mogła, to nie wychodziłabym z łóżka. Ale tak się nie da, bo po południu wraca z przedszkola starszy synek i muszę być zwarta i gotowa. A nie potrafię ułożyć sobie dnia tak, żeby ze wszystkim zdążyć.. niby nic mnie już nie boli po cc, ale nie funkcjonuję tak jakbym chciała. Sama nie wiem jak sobie z tym poradzić.
Odpowiedzi
Co do Twoejgo pytania Boszka.. z pierwszym synem gdzies po okolo miesiacu moze poltora doszlam do formy psychicznej a z drugim troche dluzej bo tez nie moglam sie zorganizowac gdzies dopieri po.moze pol roku udalo sie to zrobic. To formy fizycznej wrocilam momentalnie przy dwojce urwisow. A z ciala jestem zadowolona dopiero teraz ponad 13 mcy po cc. Waze prawie tyle ile chcialam :-) w ciagu ponad 2 mcy schudlam praiwe 7 kg