pierwsza misza miałam cc niemiałam wyboru w 37 tygodniu nagle nieczułam ruchów dziecka i ja tratowali naszczescie skonczyło sie dobrze:)ale po cc miałam komplikacje i jak byłam wrugiej ciazy chciałam uniknac cc jak ognia i udało sie urodziłam sn, o niebo lepiej. zadnych komplikacji i wogule lepiej dochodzi sie do siebie
 
						
					
				 
            

 
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
						 
             
						 
             
             
						 
             
						 
             
						 
             
						 
             
						

 
            