Poza tematem - moje dylematy... marsyllianka25 |
2013-07-09 12:18
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

W piątek przylatuje mój mąż na weekend:) Strasznie się cieszę - wiadomo. Ale mam dylemat. Chodzi o odbiór z lotniska, które jest oddalone od nas koło 35 km. Miałam plan, ze z koleżanką pojedziemy autem po męża i ze Stasiem też :) Ale jest gorąco i ona nie ma w aucie klimy, wiec się zastanawiam. Teściowa powiedziała mi, że mogłaby pojechać z przyjacielem rodziny po męża, a my bysmy czekali w domu. Ta opcja wstępnie bardziej mi się podoba ze względu na dobro synka, szczególnie, ze to piątek godziny szczytu będą, a Poznaniu mega korki jak znam życie. Mąż troszkę kręci nosem, nie dlatego, że chce żebym dziecko targała na siłę, bo to rozumie, ale żeby kogoś obcego fatygować na to lotnisko. Niby bym chciała jak najszybciej go zobaczyć i czekac na tym lotnisku ale martwię się o Stasia jak zniesie podróż. Co Wy byście zrobiły?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

1. jechać
2. czekać w domu
29

Odpowiedzi

1. jechać

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czywciazy
czywciazy
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
roslina28
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilith
lilith

2. czekać w domu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina
dziecina
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala2580
mala2580
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
milka88
milka88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agunia81
agunia81
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asd90
asd90
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamainez
mamainez
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31
paula31
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089
marcelka089
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
agawita
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nadalka
nadalka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj
pawlakboj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa
grejfrutowa
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzik882
andzik882
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sarcia08
sarcia08
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20
silver20
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta26marca
marta26marca
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nowaja
nowaja
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ulishak
ulishak
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shabby
shabby

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.

(2013-07-09 12:27) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa

grejfrutowa

albo zostaw syna z teściową i jedź, ale jakbyś jechała z koleżanką to na jedno wychodzi, bo też fatygujesz koleżankę znowu :)

(2013-07-09 12:29) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

marsyllianka25

koleżanka to nasza świadkowa ze ślubu i nie raz nawzajem sobie pomagaliśmy, więc jakoś tak lepiej. Synka z teściową nie zostawię, bo on a się nie podejmnie takiego zadania - mały rozbrykany jest i strach go zostawić z kimś z kim nigdy dłużej czasu nie spędzał niż godzinę - 2 i to tylko w mojej obecności..

(2013-07-09 12:58) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

roslina28

Jako mama zmotoryzowana i czesto podrozujaca , mowie jechac , nie wiem w czym wy widzici eproblem w podrózy z maluchami , zapas picia na droge wez ze soba , ubierz lekko albo nawet w samym pampersie jak bedzie goraco , otworzyc okno i juz .

(2013-07-09 15:02) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilith

lilith

Ja osobiście bym nie wytrzymała. Może zostaw małego z kimś zaufanym :)

(2013-07-09 21:21) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

agawita

Nie ma po co sie pchac, spocicie sie tylko a jeszcze nie wiadomo czy przylot bedzie punktualny, korki itd. a tak swieza i pachnaca przywitasz meza w domu ;)

Podobne pytania