ja tez nad tym myślałam ale urodzimy w lutym to spacerowkę zaczniemy używać na jesien i wydaje mi się ze taka masywna bedzie lepsza na tę pore roku i bedziemy nią śmigać zapewne do konca wiosny albo i lata 2012r.
Dziewczyny szukałam już podobnego pytania na forum, ale nie znalazłam żadnej odpowiedzi. Mam wątpliwości co do wyboru wózka i mam nadzieję, że mi pomożecie. Mam termin na początek lutego - praktycznie byłam zdecydowana na wózek wielofukncyjny (gondola, spacerówka i fotelik sam.)ostatnio rozmawiałam z bratową i ona zdecydowanie mi taki sprzęt odradza, twierdzi, że to niepotrzebny wydatek bo i tak będę kupować spacerówkę. Chodzi mi o zdrowie mojego malucha, czy taka lekka spacerówka, którą ona miała na myśli będzie odpowiednia dla 6 miesięcznego niunia chodzi mi o plecki, siedzenie, kręgosłup itd.(bo do 6 miesiecy ponoć będę korzystała z gondoli)??może lepiej kupię używany wielofunkcyjnyi pojeżdzę nim od początku czyli II przez ok rok, a potem kupię lekką spacerówkę jak moja niunia będzie już dobrze siedziała??? co wy na to?? proszę o opinie
Odpowiedzi
Tzn. jezeli chcesz spacerowke, to patrz, zeby miala ona mozliwosc rozkladania sie na plasko, znaczy na lezaco.
Nie kazde 6-miesieczne dziecie umie juz pewnie siedziec.
Moja najmlodsiejsza np. w gondolce jezdzila do 6,5 m-cy a potem w przerobionym na spacerowke wozku (Mutsy4Rider, czyli wielofunkcyjny), jednak w pozycji prawie lezacej. Dopiero jakos jak miala 7-8 m-cy zaczela coraz czesciej jezdzic w pozycji siedzacej.
W kazdym razie wiele spacerowek nie da sie rozlozyc calkiem na lezaco i takie na pewno nie sa dobre dla dzieci ponizej roczku, szczegolnie, gdy np. na spacerku takie dzieci sobie zasnie.
Takze ja kupilabym ten wielofunkcyjny uzywany na rok i potem jakas ekstra spacerowke...
Rodzilam w listopadzie ,kupilam wielofunkcyjny i na szczescie podrobke, a nie oryginal (sprawniej go odsprzedalam).Zastanawialam sie nad podobna kwestia,ale ja dziecko w gondoli wozilam tylko i wylacznie niecale 4 mce !! Tak wiec bylam prze szczesliwa wiedzac ze nie wladowalam w zbedna landare 3tysiecy zlotych.
Inna kwestia jest to,ze fakt faktem nie wlozylabym malenstwa do 3 mca w typowa spacerowke,nawet rozkladfana na plasko.Dlatego szukajac spacerowki po za faktem rozkladania na plasko,oczekiwalam przekladanej raczki,zamknietej budy,oraz mozliwosci dostosowania podnozka do ewentualnego wozkowego nosidelka (ktorego nigdy w sumie nie uzylam).
Teraz jak bylabym czy kiedys bede w ciazy mam zamiar kupic wozek tego typu
http://allegro.pl/item1162997333_chicco_wozek_trio_enjoy_fun_gwarancja_kol_32.html
(pisalam juz tu o tym)
Cena jest naprawde minimalna, a wozek nie dojsc ze wielofunkcyjny to pozostaje lekki i na samym koncu zamienia sie w typowa spacerowke.Ma tez fotelik, ktory my uzywamy nie tylko w samochodzie, ale i w domu przez pierwsze 5 mcy non stop (dziecko nie chcialo lezec w bujaczku).
Ja kupiłam wielofunkcyjny i tak ardzę każdemu. Nie zamierzam kupować lżejszej spacerówki, bo po co? Mam spacerówkę, a że większa niż parasolka to nie ważne. Ale oczywiście każdy ma inne potrzeby. Ja jestem BARDZO zadowolona ze swojego wózka. No i jak tu dziewczyny mówiły, sześciomiesięczne dziecko nie zawsze powinno być przesadzane do spacerówki, a nawet jeśli, to tylko na leżąco, bo nie siedzi pewnie. Mój syn usiadł dopiero w 7 miesiącu, a to i tak niezbyt pewnie, ale moja spacerówka (z której korzysta od 6 miesiąca życia) rozkłada się na leżąco.