hehehe u nas to jest raczej odwrotnie, gdy mam jakąś nową grę potrafię spędzić cały dzień przed kompem i siłą mnie trzeba odciągać ;)

Czy tylko moj facet kiedy gra odlacza sie od swiata? Czy to ja jestem nienormalna i sie czepiam? Grrr
hehehe u nas to jest raczej odwrotnie, gdy mam jakąś nową grę potrafię spędzić cały dzień przed kompem i siłą mnie trzeba odciągać ;)
Zaznaczyłam TAK - bo się potrafi wyłączyć i go nie ma... ale na szczęście fazy na Call of Duty mu przeszły i nie gra z kolegami i nie papla przez słuchawki, teraz spokojnie HOMM, Crysis, Skyrim.
Ja nie mam tyle cierpliwości do gier, jedynie HOMM I-V ( bez IV), a jak gra w Skyrim to lubię podglądać ten bajeczny świat..
moj w ogole nie gra w żadne gry. Jak był duzo młodszy to grał.
mój w ogóle nie gra w gry, jedynie ogląda filmy i filmiki na youtube
moj facet też nie gra w gry , jedynie co to allegro i jego samochody, ciągniki :) hehe no i ewentualnie YT :D
Za takie hasło pewnie by oberwal, na szczescie taka faza minęła mu kilka lat temu:)
Mimo że dużo gra to wystarczy jedno moje słowo aby się oderwał od gry i przyszedł do mnie nawet kosztem przegrania. :)
NIE - nie tylko Twój, mój też jest pier***nięty...
Mój nie gra
współczuję Wam dziewczyny bo to jest chyba porównywalne z najgorszymi nałogami, znam jeden związek który rozpał się właśnie przez gry