Ciąża z 40tygodni.pl

Hm. Chciałabym odpowiedzieć na to pytanie, ale nie bardzo wiem jak..
Nie przeżyłam wiele, w moim życiu nie było jakiś strasznych rzeczy, jak u Was niektórych. Patrząc na Was - na to ile niektóre z Was zniosły, przeżyły .. Podziwiam Was a zarazem zastanawiam się, czy ja byłabym w stanie. Wtedy myślę, że chyba jestem słaba, że ja nie dałabym rady, aczykolwiek teraz odnoszę wrażenie, że jestem silna .. Może lepiej wstrzymam się od głosu :P

Tak mi się wydaję, że z moją psychiką jest słabiutko aczkolwiek staram się sobie radzić i mimo tego że tak jest to nie szukam pocieszenia ani pomocy bo zawsze staram się sama zdecydować co zrobić w danej sytuacji. Paradoksalne jest też to, ze im większa przykrość mnie spotyka tym większym jest ona dla mnie "kopniakiem" do działania.

to tak ja ja Aguś:) ale czasami pękam, tak jak dziś:) dzięki Bogu już mi lepiej:)

Przy tym wszystkim co przeżyłam i nadal przeżywam.... To jeszcze mam silna psychike , chociaz jak mnie złapie porządny wkurw to łapie chwile załamania. Ale i tak jest dobrze :) Bo ciężko żyć z alkoholikiem...

Dziwne pytania...

wiedzmaefka ja wiem czy dziwne? raczej życiowe:) każdy z nas się z tym boryka i czasami musi się uzewnętrznić:) zawsze można takie pytania pominąć:) pozdrawiam:)

Ja odpowiem tak:
Jestem silna, ALE  potrzebuję czasem ciepłego słowa i wsparcia

czasami jestem słaba czasami potrzebuje wsparcia i dobrego słowa czasami krzycze z byle powodu czasami sama nie wiem jaka jestem... a czasami mam wszytko w dupie .... i tak moge wyminiac ;)dzis potrzebuje wsparcia i nie jetsem slina psyhicznie..;/ wszytko przez usg :(