Dziewczyny. Potrzebuję waszej porady. We wtorek zrobiłam beta hcg, wyszło 0.1, czyli brak ciąży, okres miałam dostać w sobotę. Ostatnie miesiące miesiączki mam w punkt, krwawie brunatno i obficie i boleśnie. Dziś nagle dostałam krwawienie żywa krwią. Pomyślałam że to okres. Ale było to tak, że 2 razy jak usiadłam na toaletę polecialo średnio, i do teraz podpaska czysta i już okresu brak. Zglupialam. Czy jest możliwe że tydzień temu doszło np do zapłodnienia, czego jeszcze nie wykazuje nawet beta hcg, a okresu już brak, a to krwawienie inplantacyjne? Już pogodziłam się z brakiem ciąży, czekałam na okres po wyniku beta 0, a tu taka dziwna sytuacja... Może któraś z was miała coś takiego? Nie chce się nastawiac ale tak bym chciała oby to była ciąża, bo jeśli nie, to skąd nagle kilkugodzinne inne krwawienie niż zwykle...?
Odpowiedzi

