Ja bym się bała . Wiem ,że tysiące kobiet rodzi w domach , nasze babcie pewnie też rodziły w domach czy stodołach :P ale ja jakośbym się bała ,że coś może pójść nie tak .. Przy porodzie w domu jest z Tobą tylko położna ( chodzi mi o personel medyczny ) a co jężeli coś pójdzie nie tak .. wiem ,że nie warto gdybać ,ale ja bym się nie zdecydowała ...
Mam możliwość rodzić w domu- miesiąc wczesniej przyjezdzaja rozkładają cały sprzęt i się czeka :) chciałabym, ale mam pewne obawy.
co wy o tym myślicie?
Odpowiedzi
TAKNikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
ze wzgledu bezpieczenstwa i pelnej aparatury dla noworodkow(typu inkubator i wszystkie niezbedne rzeczy do ratowania zycia malentwa jakby sie cos z nim(byle by tak nie bylo,ale lepiej dmuchac na zimne) to maja wszystko leki wszelkiego rodzaju a nie wszystko da sie przewiezc do domu, wiadomo w domu byloby fajnie bo u siebie i wgl..ale pomysl o malenstwie i sobie jakby tobie sie cos dzialo pod czas porodu to wszystko moga zrobic z wami w szpitalu a tak to musielibyscie niestety tluc sie karetka zeby cos z wami zrobili..dobrze sie zastanow nad porodem w domu..i nie pisze tego zeby cie nastraszyc tylko dlatego ze wiem jakie moga byc tego konsekwencje ktorych ty bys z pewnoscia nie chciala a ni twoj partner..
nie wiem jaki sprzet masz na mysli ale ja po swoim porodzie bym sie nie zfdecydowala. rodzilam 7 h naturalnie po czym stwierdzono ze sie nie da i skonczylo sie cesarka, a chyba takiego sprzetu do domu nie przywioza
Balabym sie. Ja mialam 2 bardzo skomplikowane porody zakonczone CC a nic na to nie wskazywalo na taki obrot spraw
Chyba sobie odpuszcze. Racja że w czasie porodu wszystko może się zdarzyć...
A ja chetnie bym urodziła w domu ale na pewno nie pierwsze dziecko , tylko następne.... jak już bym wiedziała co i jak .....
ja bym wolała w szpitalu..