Jeszcze raz wklejam link bo widzę, że ucina.
2010-08-30 22:11
|
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79332,6038436,Rodzic_z_rozkosza.html
Artykuł dość stary (2008). Być może temat pojawił się już kiedyś na forum, a jeśli tak to nie mogłam go znaleźć. Zresztą sądzę, że wart jest odświeżenia ;)
Właśnie dostałam link od męża i jestem w szoku. Nigdy nie patrzyłam tak na poród...
Odpowiedzi
Jeszcze raz wklejam link bo widzę, że ucina.
Potrafilam sie tak na niego nastawic, ze gdy ktg wykazywalo silne, regularne skurcze, ja oddychalam sobie spokojnie czujac jedynie twardnienie brzucha...
Ale jakies 10-15 minut przed faza parcia jednak dawalo mi sie we znaki... i jak bardzo staralam sie byc wyluzowana i odprezona... tak intensywnosc i szybkosc w jakiej nastepowaly po sobie skurcze nie pozwalaly mi na to, aby jeszcze czerpac z tego rozkosz...
O ile tak do 7-9 cm potrafilam sobie spokojnie rozmawiac (przy drugim fala skurczow powalajacych spadla na mnie przy trzech cm rozwarcia i w ciagu 20 min. urodzilam) to ten moment, gdy dochodzilo do 10. cm... to byly skurcze monstualne... jeden sie konczyl nadchodzil drugi... takze ja nie znam tych co 5 min. skurczy... u mnie zawsze lawinowo... brr...
Nie... orgazmow nie dostawalam dzieci temu... ale i tak uwazam, ze porod jest czyms pieknym i az z nutka melancholii mysle o tym, ze wiecej tego nie przezyje... ;)