Dokładnie to co napisałam, że on nic nie widzi :(
kochana to wcale nie musi to byc 13 tydzien ciazy ,ja np powiennam byc juz w 23tyg...na pierwszej wizycie w 4 tyg mialo byc juz 8 a tu ledwo 4 tyg bylo,jak ci sie owulacjia oouznila to max jestes w 8-9 tyg a wtedy najczescniej wystapuja poronienie...i nie wymagaja lyzeczkowania,jak skonczy ci sie krwawienie podjdz jeszcze raz do gina niech ci zrobi usg czy endriometrum sie usunelo calkowiecie czy trzeba czyscic,w szpitalu ci raczej nie pomoga bo nie mas znawet karty ciazy,pozatym jak powiesz co i jak to uznaja ze to poronienie bichemiczne i odesla cie do domu i skieruja na kontrole dopiero po @
2012-05-30 19:02
|
Byłam u ginekologa (tego co wcześniej).
Powiedziałam o teście, że pozytywny i od razu zwinął mnie na USG.
Powiedział: tu nic nie ma -dzisiaj dostanie Pani krwawienia.
To było o 11. Ledwo przyszłam do domu o 18 i dostałam strasznych bóli jajników i brzucha, i strasznie krwawiłam.
Dzidziusia już chyba nie ma :((
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
a może test wyszedł pozytywnie,ale nie byłaś w ogóle w ciązy-tak też sie zdarza.
to jest nie możliwe ...!a może test wyszedł pozytywnie,ale nie byłaś w ogóle w ciązy-tak też sie zdarza.
to jest nie możliwe ...!