Odpowiedzi
Życzę Ci roślinko, żeby trochę wytchnienia zawitało do Ciebie już niebawem. ; *
W pierwszej ciąży mogłam spać cały czas. Przez całe 9 msc. Budziłam się o 9-10 (mogłam akurat sobie na to pozwolić), później kładłam się o 15-16, budziłam się po ok. 2-3 h, chwilkę posiedziałam i szłam spać bez większych problemów na noc, a czasami budziłam się o 2-3 w nocy, buszowałam i znów szłam spać. Moja doba była całkowicie rozregulowana. A teraz w drugiej ciąży zmęczenie, senność, mdłości, wymioty przeszły książowo po ok. 12 t.c :)
Życzę Ci roślinko, żeby trochę wytchnienia zawitało do Ciebie już niebawem. ; *
Oby oby , bo spie na stojaco ;) :P
Życzę Ci roślinko, żeby trochę wytchnienia zawitało do Ciebie już niebawem. ; *