Dojadaja koty  chociaz czasami to jest pol miseczki.
 chociaz czasami to jest pol miseczki.
Odpowiedzi
| 1. wyrzucam | 
| 2. podaję później/na drugi dzień | 
Komentarze  
	Wyświetlono: 1 - 10 z 15.
 
		mój zjada wszystko wiec nie mialam okazji jeszcze odkładać :) ale gdybym karmila prosto z słoiczka i zostalo mi to na drugi dzien bym nie dala bo jednak slina na lyzeczce itp jest wiec przez caly dzien troche bakterii sie namnoży
haha katiuszka :D u nas tez koty czesto dojadaja.
 
						
					
				Nigdy nie grzalam odrazu calego, zawsze pol i w razie potrzeby drugie pół dogrzewalam, nigdy podgrzanego nie podawalam drugiego dnia a tym bardziej po ponownym podgrzaniu.
Pannajolka tak jak pisze Ona, tez bym sie bala podać na drugi dzien.
Nawet jak podgrzane bd później w lodowce to i tak musisz podgrzac znowu przed podaniem. Niestety nadaje się do kosza.
ja zjadam
 
						
					
				Ja przekładam do miseczki i grzeje pół, a jak chce jeszcze to dogrzewam reszte, chybaże jest niecierpliwy to już gorzej ;)
 
						
					
				Jolasia jakbym wyrzucała to bym z torbami poszła :D ja podgrzewam cały słoik, podaję prosto ze słoika, bo nie chce mi sie bawić w miseczki , a co nie zje to zakręcam i na drugi dzien. nic mu nigdy z tego powodu nie było
 
						
					
				nie ta opcja mi sie dodała. Tych normalnych słoiczków to praktycznie nigdy nic nie zostawia,, a jak już to są to 2 łyżeczki. przy słoiczkach junior tych dużych. podgrzewam tylko pół. Jeśki zje i jeszcze jest głodna podgrzewam reszte słoiczka.
 
						
					
				 
            

 
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
            

 
            