Słuchajcie dziewczyny zastanawiam się jak tam u Was z tymi sprawami w ciąży. Czy coś się zmieniło czy wszystko zostało po staremu? bo ja nie mam wogole ochoty i nie wiem czy to normalne. A moj facet jest na mnie o to zły;/ 1029 |
2010-01-18 18:03
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

19

Odpowiedzi

(2010-01-18 18:37:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angelcake23
to gratulacje wyrozumiałego faceta. Nie przejmuj się, mój nie był lepszy... jak nie masz ochoty to się nie przymuszaj bo to bez sensu. nic mu sie nie stanie jak popości trochę
(2010-01-18 18:41:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martencja

No bardzo wyrozumiały ja jestem ciekawa jak to bedzie u mnie po narodzinach kiedy połóg trwa 6 tyg he he mam nadzieje że bedzie wyrozumiały bo jak na razie jest kidy nie mam na to ochoty.. Może porozmawiaj z nim o tym w jakiś sposób :) 

(2010-01-18 18:47:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kacha82
u mnie jest na odwrót. Ja chcę a mężulek nie...
(2010-01-18 18:59:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia1502
ja mam tak samo jak ty podczas ciąży straciłam całkowitą chęć na sex i przy pierwszej ciąży też tak miałam nawet jak moja pierwsza dzidzia sie już urodziła to itak już nie było tak samo jak kiedyś ale oczywiście u ciebie może wszystko wrócić do normy.A co do faceta to ja nie miałam jako tako problemu bo tak jak i przy pierwszej tak i przy drugiej ciąży mam problem z szyjką i sex zabroniony :P
(2010-01-18 19:13:57) cytuj
U mnie w pierwszej ciąży nic się nie zmieniło, jak się już zbliżała końcówka to poprostu nie miałam już siły się ruszać i było mi ciasno aż męża z łóżka wygoniłam. Po porodzie  jakoś nie mogłam wrócić do siebie a to było już 2 lata temu i tak pozostało do dziś aż się czasami zastanawiam czy mąż na boki nie chodzi i jak Nam się udało po raz drugi zajść w ciąże bo seks uprawiamy tylko kilka razy w miesiącu :(
(2010-01-18 19:17:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
przyszlamlodamama
U mnie od kilku tygodni jest tak,ze zawsze mam ochote:) Moj facet takze choc czasem czuje,ze ciezko mu sie skoncentrowac na przyjemnosci poniewaz jak sam powiedzial "boi sie,ze cos zrobi dziecku" a tak to jest dobrze. Mam nadzieje,ze po porodzie bedzie przez jakis czas wyrozumialy w stosunku do mnie...
(2010-01-18 20:59:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218
Nie obraź się,ale skoro nierozumie to coś jest z nim nie w porządku... Powinien zrozumieć,że teraz masz prawo nie mieć ochoty, że Ci ciężko i to nie sprawia tak wielkiej przyjemności z takim brzucholkiem. Mój w pewnym momencie to już sam nie chciał, bo "tam jest istotka i się o nią boi" :) Nie złości się, bo rozumie. Ja w pewnym momencie też w ogóle straciłam ochotę, bo byłam już za wielka i jakoś nie mogłam się "nastroić". To normalne, że Ci się nie chce. A mąż powinien cię zrozumieć.
(2010-01-18 21:06:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madzialena23
ja ogólnie też straciłam ochotę jakoś nie mogę się skoncentrowac wiedząc że noszę maluszka w brzuszku...facet jak facet pewnie że chce  nie tak często i jakoś się dogadujemy
(2010-01-18 21:20:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia
Oj miałam dokładnie tak samo...
(2010-01-19 09:14:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiolusia28
Ja przi 1 dziecku moglam i chcialam:) a teraz niemam na to ochoty i wogule mnie nie ciagnie dotego!!! A maz wyrozumialy...popiescimy sie nawet w inny sposob i jest ok:)

Podobne pytania