Spanie malucha - częste wybudzanie na pierś ... shabby |
2013-12-19 09:06
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witajcie

Mój maluch, od początku był karmiony piersią, wcześniej wybudzał się około 3-4 razy podczas nocy (licząc czas od godziny 21-6:00) - odkąd wszedł w okres ząbkowania - na razie ma mocno rozpulchnione dziąsła, mocno się ślini i pakuje po jednym, dwa, lub cztery paluszki do buzi w poszukiwaniu ząbków ^^ - potrafi budzić się nawet 6-7 razy (w przedziale godzinnym od 20:30-7:00).
Czasami possie mnie dłużej, a czasami tylko pociumka.
Próbowałam włączać jak się rozbudzi, dźwięk suszarki z komórki, bo bardzo go to usypia od urodzenia, od czasu pierwszej, jedynej kolki - czasami uda się, że zaśnie, ale już za drugim razem za cholerę nie zadziała i muszę podać mu cyca. Dodam, że młody śpi ze mną i mężem w łóżku, bo ze względu na częste wybudzanie, jest to dużo bardziej wygodne dla mnie, a i rodzicielstwo bliskości jest mi bliskie :)
Moje pytanie brzmi :
Czy to kwestia okresu ząbkowania ? Skoku rozwojowego, kończy 19 tydzień teraz ?
Czy czego ...
Jakoś bardzo to mi nie przeszkadza, chociaż czasami jestem jak zombie, ale zaczęłam się martwic czemu tak ma :S

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

25

Odpowiedzi

(2013-12-19 10:56:12 - edytowano 2013-12-19 10:57:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
Mój synek tez sie zaczal wybudzac po 3 m-cu co chwile a tak to przesypial cała noc. Byl to czas kiedy zaczely grzać grzejniki i wydaje mi sie, ze po prostu pić mu się chcialo. Więc kupiliśmy nawilżacz. Druga sprawa, synek nie najadał sie moim mlekiem (od początku jest głodomorkiem) więc podaje mu wieczorem butlę, Od jakiegos czasu podaję mu 200 ml mleka zagęszczonego kleikiem ryzowym zjada wszystko plus troche z piersi no i jest lepiej budzi sie koło 2.00 a pozniej kolo 5.00, 6.00
A skąd wiesz, że się nie najadał? Nie przybierał na wadze? A dłużej śpi dlatego, ze mm dłużej się trawi niż MWP (Mleko Własnej Produkcji ;))
moze nie tyle co sie nie najadal co w moich piersiach do wieczora praktycznie nie bylo mleka. w dzien ok moje piersi byly normalne a wieczorem flaki jak probowalam cokolwiek wycisnac nic nie lecialo a maly marudzil. A moze sobie tak wkręcilam po prostu :/. Jak dalam synkowi wczesniej butle ok 18.00 a przed snem piers czyli ok 21.00 piers tez spal do 2.00. Czyli cos w tym musi byc, moze mi sie wolno mleko produkuje
Nie, to jest raczej kwestia częstego przystawiania dziecka do piersi. To, że są flaki nie znaczy, że mleka jest mało, a jeśli faktycznie jest mniej to raczej dlatego, że dziecko jest rzadziej do piersi przystawiane, a co za tym idzie nie pobudza laktacji i koło się zamyka. Temat karmienia piersią jest mi dobrze znany. Bardzo często jest tak, ze mamom wydaje się, że dziecko mlekiem z piersi się nie najada, bo marudzi albo częściej na pierś się budzi (a budzi się częściej, bo takie mleko szybciej się trawi, poza tym dziecko oprocz tego, ze je to jeszcze pije i ciumka) i podają mm.... Prowadzi to wówczas do coraz rzadszego przestawiania dziecka do piersi, a co za tym idzie do mniejszej produkcji mleka. Żeby mleka było tyle ile trzeba to dziecko musi byc do niej w miarę często przystawiane, a o tym czy dziecko się najada bądż też nie pokazuje waga... Jeśli dziecko ładnie na niej przybiera to wszystko jest ok. i nie ma sensu podawac mm.
Jak on mi wisi na piersi praktycznie co godzine, dwie. Moze to dlatego ze prawie od pocztku przesypial cale noze no i nocy nie byl karmiony. Moze dlatego, ze od poczatku mialam problemy z przystawianiem do piersi bo maly nie przybieral na wadze od urodzenia a polozna kazala dokarmiac MM ale lyzeczka. A ja chcialam piersia. I sie uparlam. Tesciowa mówi dawaj mu z butli MM. I dawalam i moze dlatego mial problemy z nauczeniem sie jesc dobrze z piersi.
Ale to normalne, że dzieci piersiowe co godzinę piersi się domagają :) Mam dwójkę na piersi chowanych wiem co mówię :) Tak może być. Zauważyłam, że wszystkie mamy mam czy tam teściowe jak zwykle super radą służą: \"Podaj mm to będzie dłużej spał etc\" najgorzej to posłuchać tych z innego pokolenia.... Ja jestem po dwóch cc.... Z karmieniem łatwo nie było, ale byłam zdeterminowana i dałam radę. Chcesz mieć dużo mleczka w piersi to często malucha do piersi przystawiaj i miej zlewkę na tzw dobre rady mam, babć czy też teściowych ;)
(2013-12-19 11:03:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kiki84
Mój synek tez sie zaczal wybudzac po 3 m-cu co chwile a tak to przesypial cała noc. Byl to czas kiedy zaczely grzać grzejniki i wydaje mi sie, ze po prostu pić mu się chcialo. Więc kupiliśmy nawilżacz. Druga sprawa, synek nie najadał sie moim mlekiem (od początku jest głodomorkiem) więc podaje mu wieczorem butlę, Od jakiegos czasu podaję mu 200 ml mleka zagęszczonego kleikiem ryzowym zjada wszystko plus troche z piersi no i jest lepiej budzi sie koło 2.00 a pozniej kolo 5.00, 6.00
A skąd wiesz, że się nie najadał? Nie przybierał na wadze? A dłużej śpi dlatego, ze mm dłużej się trawi niż MWP (Mleko Własnej Produkcji ;))
moze nie tyle co sie nie najadal co w moich piersiach do wieczora praktycznie nie bylo mleka. w dzien ok moje piersi byly normalne a wieczorem flaki jak probowalam cokolwiek wycisnac nic nie lecialo a maly marudzil. A moze sobie tak wkręcilam po prostu :/. Jak dalam synkowi wczesniej butle ok 18.00 a przed snem piers czyli ok 21.00 piers tez spal do 2.00. Czyli cos w tym musi byc, moze mi sie wolno mleko produkuje
Nie, to jest raczej kwestia częstego przystawiania dziecka do piersi. To, że są flaki nie znaczy, że mleka jest mało, a jeśli faktycznie jest mniej to raczej dlatego, że dziecko jest rzadziej do piersi przystawiane, a co za tym idzie nie pobudza laktacji i koło się zamyka. Temat karmienia piersią jest mi dobrze znany. Bardzo często jest tak, ze mamom wydaje się, że dziecko mlekiem z piersi się nie najada, bo marudzi albo częściej na pierś się budzi (a budzi się częściej, bo takie mleko szybciej się trawi, poza tym dziecko oprocz tego, ze je to jeszcze pije i ciumka) i podają mm.... Prowadzi to wówczas do coraz rzadszego przestawiania dziecka do piersi, a co za tym idzie do mniejszej produkcji mleka. Żeby mleka było tyle ile trzeba to dziecko musi byc do niej w miarę często przystawiane, a o tym czy dziecko się najada bądż też nie pokazuje waga... Jeśli dziecko ładnie na niej przybiera to wszystko jest ok. i nie ma sensu podawac mm.
Jak on mi wisi na piersi praktycznie co godzine, dwie. Moze to dlatego ze prawie od pocztku przesypial cale noze no i nocy nie byl karmiony. Moze dlatego, ze od poczatku mialam problemy z przystawianiem do piersi bo maly nie przybieral na wadze od urodzenia a polozna kazala dokarmiac MM ale lyzeczka. A ja chcialam piersia. I sie uparlam. Tesciowa mówi dawaj mu z butli MM. I dawalam i moze dlatego mial problemy z nauczeniem sie jesc dobrze z piersi.
Ale to normalne, że dzieci piersiowe co godzinę piersi się domagają :) Mam dwójkę na piersi chowanych wiem co mówię :) Tak może być. Zauważyłam, że wszystkie mamy mam czy tam teściowe jak zwykle super radą służą: \"Podaj mm to będzie dłużej spał etc\" najgorzej to posłuchać tych z innego pokolenia.... Ja jestem po dwóch cc.... Z karmieniem łatwo nie było, ale byłam zdeterminowana i dałam radę. Chcesz mieć dużo mleczka w piersi to często malucha do piersi przystawiaj i miej zlewkę na tzw dobre rady mam, babć czy też teściowych ;)
no wlasnie juz przestalam :) bo jak przyjechala do nas tesciowa na 2 tyg wziela go tylko na rece i tak przez 5 h go trzymala i caly czas na rekach, w lozeczku lezał spokojnie to na rece. Po jedzeniu szedl spac normalnie a tesciowa mi go brala na rece i lulala a mi bylo glupio cos powiedziec (taka juz jestem) bo jestesmy za granica wiec bedzie rzadko widziec wnuka. No i tak sie nauczyl. Teraz tylko rece i rece
(2013-12-19 11:13:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
Mój synek tez sie zaczal wybudzac po 3 m-cu co chwile a tak to przesypial cała noc. Byl to czas kiedy zaczely grzać grzejniki i wydaje mi sie, ze po prostu pić mu się chcialo. Więc kupiliśmy nawilżacz. Druga sprawa, synek nie najadał sie moim mlekiem (od początku jest głodomorkiem) więc podaje mu wieczorem butlę, Od jakiegos czasu podaję mu 200 ml mleka zagęszczonego kleikiem ryzowym zjada wszystko plus troche z piersi no i jest lepiej budzi sie koło 2.00 a pozniej kolo 5.00, 6.00
A skąd wiesz, że się nie najadał? Nie przybierał na wadze? A dłużej śpi dlatego, ze mm dłużej się trawi niż MWP (Mleko Własnej Produkcji ;))
moze nie tyle co sie nie najadal co w moich piersiach do wieczora praktycznie nie bylo mleka. w dzien ok moje piersi byly normalne a wieczorem flaki jak probowalam cokolwiek wycisnac nic nie lecialo a maly marudzil. A moze sobie tak wkręcilam po prostu :/. Jak dalam synkowi wczesniej butle ok 18.00 a przed snem piers czyli ok 21.00 piers tez spal do 2.00. Czyli cos w tym musi byc, moze mi sie wolno mleko produkuje
Nie, to jest raczej kwestia częstego przystawiania dziecka do piersi. To, że są flaki nie znaczy, że mleka jest mało, a jeśli faktycznie jest mniej to raczej dlatego, że dziecko jest rzadziej do piersi przystawiane, a co za tym idzie nie pobudza laktacji i koło się zamyka. Temat karmienia piersią jest mi dobrze znany. Bardzo często jest tak, ze mamom wydaje się, że dziecko mlekiem z piersi się nie najada, bo marudzi albo częściej na pierś się budzi (a budzi się częściej, bo takie mleko szybciej się trawi, poza tym dziecko oprocz tego, ze je to jeszcze pije i ciumka) i podają mm.... Prowadzi to wówczas do coraz rzadszego przestawiania dziecka do piersi, a co za tym idzie do mniejszej produkcji mleka. Żeby mleka było tyle ile trzeba to dziecko musi byc do niej w miarę często przystawiane, a o tym czy dziecko się najada bądż też nie pokazuje waga... Jeśli dziecko ładnie na niej przybiera to wszystko jest ok. i nie ma sensu podawac mm.
Jak on mi wisi na piersi praktycznie co godzine, dwie. Moze to dlatego ze prawie od pocztku przesypial cale noze no i nocy nie byl karmiony. Moze dlatego, ze od poczatku mialam problemy z przystawianiem do piersi bo maly nie przybieral na wadze od urodzenia a polozna kazala dokarmiac MM ale lyzeczka. A ja chcialam piersia. I sie uparlam. Tesciowa mówi dawaj mu z butli MM. I dawalam i moze dlatego mial problemy z nauczeniem sie jesc dobrze z piersi.
Ale to normalne, że dzieci piersiowe co godzinę piersi się domagają :) Mam dwójkę na piersi chowanych wiem co mówię :) Tak może być. Zauważyłam, że wszystkie mamy mam czy tam teściowe jak zwykle super radą służą: \"Podaj mm to będzie dłużej spał etc\" najgorzej to posłuchać tych z innego pokolenia.... Ja jestem po dwóch cc.... Z karmieniem łatwo nie było, ale byłam zdeterminowana i dałam radę. Chcesz mieć dużo mleczka w piersi to często malucha do piersi przystawiaj i miej zlewkę na tzw dobre rady mam, babć czy też teściowych ;)
no wlasnie juz przestalam :) bo jak przyjechala do nas tesciowa na 2 tyg wziela go tylko na rece i tak przez 5 h go trzymala i caly czas na rekach, w lozeczku lezał spokojnie to na rece. Po jedzeniu szedl spac normalnie a tesciowa mi go brala na rece i lulala a mi bylo glupio cos powiedziec (taka juz jestem) bo jestesmy za granica wiec bedzie rzadko widziec wnuka. No i tak sie nauczyl. Teraz tylko rece i rece
No właśnie... :) Wiem, że trudno zwrócić uwagę... ja już się nauczyłam, ale na początku ciężko było. Teraz mówię co myslę, ale z uśmiecham na twarzy (zresztą nie ma powodu by być niemiłą, teściową mam spoko ;)) i jest dobrze :)
(2013-12-19 11:22:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kiki84
Mój synek tez sie zaczal wybudzac po 3 m-cu co chwile a tak to przesypial cała noc. Byl to czas kiedy zaczely grzać grzejniki i wydaje mi sie, ze po prostu pić mu się chcialo. Więc kupiliśmy nawilżacz. Druga sprawa, synek nie najadał sie moim mlekiem (od początku jest głodomorkiem) więc podaje mu wieczorem butlę, Od jakiegos czasu podaję mu 200 ml mleka zagęszczonego kleikiem ryzowym zjada wszystko plus troche z piersi no i jest lepiej budzi sie koło 2.00 a pozniej kolo 5.00, 6.00
A skąd wiesz, że się nie najadał? Nie przybierał na wadze? A dłużej śpi dlatego, ze mm dłużej się trawi niż MWP (Mleko Własnej Produkcji ;))
moze nie tyle co sie nie najadal co w moich piersiach do wieczora praktycznie nie bylo mleka. w dzien ok moje piersi byly normalne a wieczorem flaki jak probowalam cokolwiek wycisnac nic nie lecialo a maly marudzil. A moze sobie tak wkręcilam po prostu :/. Jak dalam synkowi wczesniej butle ok 18.00 a przed snem piers czyli ok 21.00 piers tez spal do 2.00. Czyli cos w tym musi byc, moze mi sie wolno mleko produkuje
Nie, to jest raczej kwestia częstego przystawiania dziecka do piersi. To, że są flaki nie znaczy, że mleka jest mało, a jeśli faktycznie jest mniej to raczej dlatego, że dziecko jest rzadziej do piersi przystawiane, a co za tym idzie nie pobudza laktacji i koło się zamyka. Temat karmienia piersią jest mi dobrze znany. Bardzo często jest tak, ze mamom wydaje się, że dziecko mlekiem z piersi się nie najada, bo marudzi albo częściej na pierś się budzi (a budzi się częściej, bo takie mleko szybciej się trawi, poza tym dziecko oprocz tego, ze je to jeszcze pije i ciumka) i podają mm.... Prowadzi to wówczas do coraz rzadszego przestawiania dziecka do piersi, a co za tym idzie do mniejszej produkcji mleka. Żeby mleka było tyle ile trzeba to dziecko musi byc do niej w miarę często przystawiane, a o tym czy dziecko się najada bądż też nie pokazuje waga... Jeśli dziecko ładnie na niej przybiera to wszystko jest ok. i nie ma sensu podawac mm.
Jak on mi wisi na piersi praktycznie co godzine, dwie. Moze to dlatego ze prawie od pocztku przesypial cale noze no i nocy nie byl karmiony. Moze dlatego, ze od poczatku mialam problemy z przystawianiem do piersi bo maly nie przybieral na wadze od urodzenia a polozna kazala dokarmiac MM ale lyzeczka. A ja chcialam piersia. I sie uparlam. Tesciowa mówi dawaj mu z butli MM. I dawalam i moze dlatego mial problemy z nauczeniem sie jesc dobrze z piersi.
Ale to normalne, że dzieci piersiowe co godzinę piersi się domagają :) Mam dwójkę na piersi chowanych wiem co mówię :) Tak może być. Zauważyłam, że wszystkie mamy mam czy tam teściowe jak zwykle super radą służą: \"Podaj mm to będzie dłużej spał etc\" najgorzej to posłuchać tych z innego pokolenia.... Ja jestem po dwóch cc.... Z karmieniem łatwo nie było, ale byłam zdeterminowana i dałam radę. Chcesz mieć dużo mleczka w piersi to często malucha do piersi przystawiaj i miej zlewkę na tzw dobre rady mam, babć czy też teściowych ;)
no wlasnie juz przestalam :) bo jak przyjechala do nas tesciowa na 2 tyg wziela go tylko na rece i tak przez 5 h go trzymala i caly czas na rekach, w lozeczku lezał spokojnie to na rece. Po jedzeniu szedl spac normalnie a tesciowa mi go brala na rece i lulala a mi bylo glupio cos powiedziec (taka juz jestem) bo jestesmy za granica wiec bedzie rzadko widziec wnuka. No i tak sie nauczyl. Teraz tylko rece i rece
No właśnie... :) Wiem, że trudno zwrócić uwagę... ja już się nauczyłam, ale na początku ciężko było. Teraz mówię co myslę, ale z uśmiecham na twarzy (zresztą nie ma powodu by być niemiłą, teściową mam spoko ;)) i jest dobrze :)
a ja to sie chyba nigdy nie naucze :( jednym umiem powiedzieć a sa osoby do których mam duży dystans i czuję sie skrepowana i chocby nie wiem co nie potrafię

Podobne pytania