Witajcie
Mój maluch, od początku był karmiony piersią, wcześniej wybudzał się około 3-4 razy podczas nocy (licząc czas od godziny 21-6:00) - odkąd wszedł w okres ząbkowania - na razie ma mocno rozpulchnione dziąsła, mocno się ślini i pakuje po jednym, dwa, lub cztery paluszki do buzi w poszukiwaniu ząbków ^^ - potrafi budzić się nawet 6-7 razy (w przedziale godzinnym od 20:30-7:00).
Czasami possie mnie dłużej, a czasami tylko pociumka.
Próbowałam włączać jak się rozbudzi, dźwięk suszarki z komórki, bo bardzo go to usypia od urodzenia, od czasu pierwszej, jedynej kolki - czasami uda się, że zaśnie, ale już za drugim razem za cholerę nie zadziała i muszę podać mu cyca. Dodam, że młody śpi ze mną i mężem w łóżku, bo ze względu na częste wybudzanie, jest to dużo bardziej wygodne dla mnie, a i rodzicielstwo bliskości jest mi bliskie :)
Moje pytanie brzmi :
Czy to kwestia okresu ząbkowania ? Skoku rozwojowego, kończy 19 tydzień teraz ?
Czy czego ...
Jakoś bardzo to mi nie przeszkadza, chociaż czasami jestem jak zombie, ale zaczęłam się martwic czemu tak ma :S
Odpowiedzi
Też nie ssie smoczka.
Też nie ssie smoczka.
Mój zawsze zasypiał przy piersi, bez lulania, potem kładłam go do łóżeczka, potem jak się obudził brałam znowu na karmienie i znowu dołóżeczka, z tym, że teraz potrafi się częściej budzić, więc spi ze mna, wiem, że może się przyzwyczaić, ale wiem też, że muszę spać chociaż troche, takto wyciągam cyca i spię a on je ^^ i wiem też,że nie każdy maluch się przyzwyczaja do spania, potem sam z siebie potrafi spać w łóżeczku (zresztą on lubi spać w łózeczku, tyle, że to wybudzanie czeste mnie dobija stad moja decyzja o wspolnym spaniu)