Nie zawsze dbam w tym sensie że nie pralam pluszakow co tydzień, ale smoczki czy gryzaki wyparzalam.
Odpowiedzi
1. zawsze staram się, żeby było wszystko czyste |
2. nie zawsze dbam o sterylność - niech się bobas uodparnia na bakterie i inne stwory ;) |
3. inna odp. |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
Butelki wyparzam raz na tydzień, wszystkie zabawki wyprałam i będę prać co jakiś czas, smoczek raz za czas zleje wrzątkiem. Sama mam mamę, która strasznie dbała i dba o sterylność i wyrósł jej dzieciak alergik - ja. Nie chcę by mój syn też się tego doigrał.
Nigdy jakoś szczególnie nie przywiązywałam do tego wielkiej uwagi, przez pierwszy miesiąc może ze trzy razy wyparzyłam smoczek i butelki, potem już tylko normalnie myłam ;p smoczek myje tylko pod wodą, gdy się budzi rano albo gdy Kacper go wyrzuci do jakigoś syfu, np do śmieciu lub za balkon ;p Zabawki myje a misie piore tylko gdy są brudne ;p
Nie ma co popadać z żadną skrajność. Trzymanie dziecka w sterylnych warunkach dobre nie jest, ale w brudzie też nie..... Kiedyś widziałam taki syf u znajomej.... Więcej tam nie poszłam