to moj jeden jedynyy :)

Myślę że zwiazki które nie uzupełniaja się i nie spełniają w łożku na dłuższą mete nie maja przysżłości. Ponieważ jak kobieta jest niespełniona i facet myśli tylko o swoim orgazmie to takie samolubstwo trochę. A sex jak trwa 3 min to nie sex bo kobieta w 3 min nie osiagnie satysfakcji. Dzieki pozytwynej kazdej swerze naszego zwiazku nasze mazeństwo trwa i bedzie trwać. Zarówno sex jak i psychiczna, fizyczna sfera jest ważna, dlatego tez myslę że trwałe malzeństwa dopełniają się sexem. Dlatego ja miałam partnera przed mezem i mam porównanine i na obecna chwile wiem że nie pociagnęłabym z byłym na dłuższą mete(mimo że na tamten czas skoczyłabym za nim w ogień)po prostu w sexie nie było tego co mam teraz. Tego co wydaje sie nie waze a odgrywa ważną rolę. To moje zdanie po moich przejsciach, oczywiscie nie uogolniam ale tak sobie myslę.

nie jest najlepszy ale najgorszy też nie ;) małam gorszych 

mam takie samo zdanie jak Annan

Annan dobrze powiedziane,jestem tego samego zdania,sama lepiej bym tego nie ujęła.

ja nie mam porównania.... 

Hehe, jest zajebisty i na szczęście nie mam porównania :)