Już dawno,dawno nie.Zresztą co to za pytanie? chyba każdy wie że miłość trwa góra półtora roku! Potem to tylko przyzwyczajenie i sentyment do tego co było kiedyś. Ale gdyby ktoś zadał pytanie, czy dalej kocham swoją pierwszą miłość, odpowiedziałabym ,że tak.Pierwsza, utracona miłość...wręcz wydarta z serca to co innego.Gdybym jednak kiedyś miała możliwość spotkania się z tą osobą to pewnie i tak trwałoby to krócej niż dwa lata...Taka jest rzeczywistość i tyle. Nawet kobiety które żyją ze swoją pierwszą miłością z pięć lat to samo odczuwają. Moim zdaniem, miłość to ulotne uczucie...Potem wydaje się nam że kochamy,musimy wręcz o to zabiegać, pielęgnować...bo od tak niestety zanika...czy mylę się?
