Teściowa madzia2710 |
2010-10-20 16:24
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy wy drogie mamy zwracacie uwage swoim tesciowym jak np ślinia smoczek dziecka przed podaniem mu, albo ślini cukierka i daje mu skosztować lub daje mu cos co do jedzenia a jeszcze jest to dla niego niewskazane.
Bo mi zaczyna to działac na nerwy, a i jeszcze przychodzi do nas 3 razy dziennie i poucza "ja to tak robiłam " lub poprawia wszystko po mnie np, kocyk, pieluszke itp.
Sory że tak dużo ale mnie to wku...

TAGI

jak

  

teściowej

  

uwage

  

zwrócić

  

26

Odpowiedzi

(2010-10-20 21:25:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuza77
Moja na szczęście się nie wtrąca. A są sytuacje ,że działa mi na nerwy.
(2010-10-20 21:48:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania1520
Ja mieszkam z tesciową i mam nadzieje ze co do wychowania dziecka nie bedzie sie wtracała, chociaz jak narazie chodzi za mna i ciagle tylko słysze "jedz to jedz tamto, tego Ci nie wolno a tamto wolno, to sie tak gotuje itd.itp" zreszta teściowe chyba wszystkie są takie. Może są wyjątki ale to chyba sie czesto nie zdarza ;P
(2010-10-20 23:32:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goniaem
Dziwna ta Twoja teściowa jest.
Smoczek chce "umyc" to jeszcze bym zrozumiała,bo może nie słyszała,że się tym sposobem nie oczyszcza z bakterii,ale po co Ona tego cukierka liże zanim mu poda ?
Ja z moją też będę miała przekichane,znaczy już mam,normalnie chciała mnie ostatnio wzrokiem zabic jak jej odmówiłam a co dopiero jak dziecko będzie.
Ale zdecydowanie powinnaś Jej pow.że Ci to nie odpowiada wkońcu to Twoje dziecko i Ty wiesz najlepiej co jest dla Niego zdrowe i dobre.
(2010-10-21 01:03:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Mój ulubiony temat :D ja już pokazałam teściowej gdzie jej miejsce. Po jednej kłótni...
Ona dalej mówi mi że może tak, a może tak a ja robię swoje. To moje dziecko i ja wiem co dla niego jest najlepsze. Musisz pokazać gdzie jej miejsce, bo jak wejdzie Ci na głowę to dopiero będzie katastrofa! Wychowaj ją sobie i tyle. A jak się na Ciebie obrazi to będziesz miała z niej pożytek - nie będziesz musiała z nią gadać. Słuchać, przytakiwać, robić swoje i być szczerą aż do bólu, jeśli łagodnie nie dociera!
(2010-10-21 09:08:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziullla
A mnie ten problem wogóle nie dotyczy.Moja teściowa nie widziałą nawet Naszego Synka.Pisze tak bo nawet niewiem czy uważa go za swojego wnuka.Wierzcie mi,że takiej sztuki jeszcze nie spotkaliście.
Ja nie widziałam jej już rok.Całe szczęście,że mieszka daleko.Pewnie próbowałaby rozwalić Nasze Małżeństwo.Piszę tak bo bardzo wiele z nią i jej mężem przeżyłam.Niemam żadnych dobrych z nimi wspomnień.
(2010-10-21 12:14:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veronika
Moja byla u mnie 2 tygodnie i jedyne na co jej zwrócilam uwag to to zeby nie nosila i nie bujała przy tym malego bo nie chce zeby sie przyzwyczail ale to takie babcine rozpieszczanie...Nie wyobrazam sobie zeby tesciowa lizala smoczek przed podaniem dziecku - zawsze mi podawala do polizania nawet jak bylam w innym pomieszczeniu ;) ehhhh

Podobne pytania