Moja gin w gabinecie nie robi i chciałam kupić, zeby mi zrobiła ale u nas nie ma czegoś takiego :/ Nie wiem co teraz :/ Pierwsza córka miała paciorkowca po porodzie i nie chcę, zeby druga też się zaraziła jeśli jestem nosicielką :( Przeżyłam horror, gdy pierwsza chorowała... nie zniosę tego drugi raz
Odpowiedzi
Moja gin w gabinecie nie robi i chciałam kupić, zeby mi zrobiła ale u nas nie ma czegoś takiego :/ Nie wiem co teraz :/ Pierwsza córka miała paciorkowca po porodzie i nie chcę, zeby druga też się zaraziła jeśli jestem nosicielką :( Przeżyłam horror, gdy pierwsza chorowała... nie zniosę tego drugi raz